Łódzka woda do akwarium
Łódzka woda do akwarium
Witam,
zamierzam załozyc akwarium wielogatrunkowe , amazonka z obsada np. neon inessa, gupik, z kirysek pstry, otosek, może jeszcze drobnoustek obrzeżony.
Czy łódzka kranówka będzie dobra do takiej obsady ? Wiem że większość z ww. gatunków wymaga dość miekkiej i lekko kwaśnej wody, ale czy np. gatunki opd wielu pokoleń hodowane i rozmnażane w Polsce nie mają juz większej tolerancji na nasza wodę kranową ? Zwłaszcza że w Łodzi woda nie jest zbyt twarda.
Czy trzeba ją zmiękcząć i zakwaszać ?
Pozdrawiam
zamierzam załozyc akwarium wielogatrunkowe , amazonka z obsada np. neon inessa, gupik, z kirysek pstry, otosek, może jeszcze drobnoustek obrzeżony.
Czy łódzka kranówka będzie dobra do takiej obsady ? Wiem że większość z ww. gatunków wymaga dość miekkiej i lekko kwaśnej wody, ale czy np. gatunki opd wielu pokoleń hodowane i rozmnażane w Polsce nie mają juz większej tolerancji na nasza wodę kranową ? Zwłaszcza że w Łodzi woda nie jest zbyt twarda.
Czy trzeba ją zmiękcząć i zakwaszać ?
Pozdrawiam
- arturromarr
- Posty: 225
- Rejestracja: 2008-12-23, 23:09
- Lokalizacja: Ozorków
Jest chlorowana, ale w niewielkim stopniu.s050197 pisze:Do twardej też nie należy. Ale najważniejsze, że nie jest chlorowana, jest czysta i jest w sam raz do lania prosto do akwarium.
Dodatkowo zauwazyłem że po odstaniu jej przez ok. dobe, dwie, rosnie ph z ok. 7,2-7,5 do az 8,5
Inne parametry to: Gh = 16, Kh = 10 czyli miekka ta woda tez nie jest.
Wodociagi podaja parametry wody w sieci z więc taka ma lepsze parametry niż juz po odstaniu, oczywiście z wyjatkiem zawartości chloru.
Pracuję w instytucji, która bada wodę, także wiem dobrze ze woda w wodoc. łódzkim, który jest systyemem skomplikowanym i zasilanym z różnych ujęć, jest chlorowana na różnych etapach i w różnych miejscach podchlorynem sodu lub dwutlenkiem chloru.s050197 pisze:To że ma chlorki, nie znaczy że jest chlorowana. Zawiera też masę innych minerałów - a to też nie oznacza że jest mineralizowana
Także "nie ucz pan ojca dzieci robić :) " To że go nie czuć w punkcie końcowym-czerpalnym nie znaczy że nie jest dozowany do wody.
Natomiast chlor nie jest problemem (chlor wolny, nie chlorki), pozostałości łatwo się ulotnią, natomiast pytałem o twardość i pH w kontekście użycia w akwarium
Ostatnio zmieniony 2018-01-04, 12:32 przez ataman, łącznie zmieniany 2 razy.
Organoleptycznie się z tym zgodzę. Mieszkam w okolicach barlickiego, co podmiankę mam szorowanko szyby na wysokości tafli wody bo stoi kamieniem...ataman pisze:Jest chlorowana, ale w niewielkim stopniu.s050197 pisze:Do twardej też nie należy. Ale najważniejsze, że nie jest chlorowana, jest czysta i jest w sam raz do lania prosto do akwarium.
Dodatkowo zauwazyłem że po odstaniu jej przez ok. dobe, dwie, rosnie ph z ok. 7,2-7,5 do az 8,5
Inne parametry to: Gh = 16, Kh = 10 czyli miekka ta woda tez nie jest.
Wodociagi podaja parametry wody w sieci z więc taka ma lepsze parametry niż juz po odstaniu, oczywiście z wyjatkiem zawartości chloru.
- arturromarr
- Posty: 225
- Rejestracja: 2008-12-23, 23:09
- Lokalizacja: Ozorków
Jest też inne wyjście. Ja mam akwarium 112 litrów i stosuje woreczki zmiękczające zoolka i GH spadło z 14 na 7 a KH z 8 na 3-4. Do tego szyszki olchy oraz kardon decrease ph i już mam ph 6,6. Czyli da się chociaż przy większym litrażu ta metoda może być kłopotliwa(więcej woreczków). Ale jakieś wyjście to jest.
Łódzka woda do akwarium
Chyba trzeba uważać z tą woda z miast. W niektórych dzielnicach jest bardziej chlorowana, a to może zaszkodzić