Energooszczędna hodowla

[użytkownik zablokowany.]

co myślicie na przykład o symbiontycznych zajęciach w celu lepszego zagospodarowania inwentarza w hodowli.
bo np. -można wykorzystać wodę z akwariów do podlewania i nawożenia
-rośliny jako karmy dla zwierząt
-a zdechłych ryb i krewetek jako suplementu diety????
po co wszystko wywalać skoro wszystko się przydaje???
oto mój model arkadii pod tytułem idealna hodowla
przy hodowli szklarnie pod którymi zbiorniki z woda ciągła cyrkulacja wody w zbiornikach z roślinami do ziemi i z powrotem gromadząca ciepło przez cały dzień na noc spuszczane rolety z włókniny zapobiegające zbytniemu ubytkowi temperatury.
rośliny nadmiernie wyprodukowane, nie sprzedane i zwiędłe liście oraz rzęsa jako karma dla zwierząt, ich nawóz do szczelnego pomieszczenia z ułożoną wężownicą na dnie i w ścianach służącą do podgrzewania wody na hodowli (taki gnijący nawóz daje dużo energii nawet do50stopni cencjusza )
-COWIECEJ WODĘ Z PODMIAN W Akwariach można zmieszać z przesączem z gnijacego kompostu zgromadzić w solidnym zbiorniku i wykorzystać do podlewana wierzby energetycznej ona po spaleniu dała by energię potrzebna do dogrzania hodowli a spaliny z pieza dodatkowo można zaprzęgnąć do produkowania energii która po zgromadzeniu w akumulatorach mogła by posłużyć do napędzania areatora rozprowadzającego powietrze po akwariach gdy padnie prąd nie będzie katastrofy.
-dodatkowo na dachu hodowli kilka wiatraków o mocy 1 kilowata takich jak na jachtach się używa w Polsce podobnie jak w Japonii tylko takie opłaca się używać(CENA ICH TO JEDYNE KILKASET ZŁOTYCH. NA ALLEGRO CHODZIŁY TAKIE PO 600ZŁ KIEDYŚ NIE WIEM JAK TERAZ)
I IDĄC TYM TROPEM JESTEŚMY UNIEZALEŻNIENI OD ELEKTROWNI A NAWET MOŻEMY SPRZEDAĆ CZĘŚĆ ENERGI
w dodatku wykopując studnie głębinową możemy czerpać energie za pomocą wymiennika z różnicy temperatur w szklarni i w głębi ziemi znowu darmowa energia+woda
jednymi słowy odpalamy hodowle małym kosztem stosunkowo potem sama nam się utrzymuje a nawet przynosi zyski nawet gdy nie sprzedajemy ani roślin ani ryb
-BEZPIECZNIE i KOMFORTOWO
NIE TRACIMY KASY I NIE WKŁADAMY A JEDYNIE WYCIĄGAMY
DODATKOWO W SZKLARNI STAWIAMY DWA ZBIORNIKI
-1Ziornik z solowcem
-2Zbiornik z dafnią i mamy darmową i czystą karmę cały rok
JEDYNA ZŁĄ STRONA MOJEGO PLANU JEST TO ŻE DO WYKONANIA TEJ CAŁEJ INSTRUKCJI POTRZEBA KILKA HEKTARÓW ZIEMI I OKOŁO ROKU CZASU KTÓRY MOŻNA SPOŻYTKOWAĆ NA STWORZENIE HODOWLI

niestety nie mam zbyt dużej działki( nie ma nawet hektara) oraz z czasem u mnie krucho studiuję biologię eksperymentalna, a od przyszłego roku chciałem też studiować rybactwo
i tu plan działa

PS KORYGUJCIE MOJE POMYSŁY I PODAWAJCIE SWOJE na dobrą hodowle może ktoś na tym skorzysta, a może wszyscy:)
umieściłem ten post również w dziale DIY BO NIE WIEM GDZIE BARDZIEJ PASUJE JAK SIĘ WYPOWIECIE TO SKASUJE JEDEN zostanie ten w którym koś pierwszy coś napisze

[Vendredi]

Taka chodowla była moze i tania w utrzymaniu ale zmontowanie tego wszystkiego mogło by pochłonąć znaczne środki.

Pomysł ze szklarnią odpada gdyż temperatura tam moze sięgac 40*C a zapewne i wiecej wiec latem trzeba by wykorzystywać jakieś chłodzenie. np węże z wodą poprowadzone pod ziemią np na głebokosci metra lub 2 gdzie podłoze jest zimne ale nie wiem czy taki chłodzenie by zdało egzamin. Ja bym dodatkowo zastosował panele solarne.

Gromadząć znaczne ilosci enegri elektrycznej z paneli wiatraków ewentualnie z wierzby ( IMO najgorsza opcja gdyż trzeba się nią zajać i mieć dodatkowy teren a wiatraki i panele wystarczy że są) można ją wykorzystać do ogrzewania filtracji i wentylacji.

Można by jeszcze wykorzystać potencjał rzek do zmniejszenia kosztów utrzymania.

No i najważniejsze trzeba by pomyśleć po ilu latach taka inwestycja się zwróci i czy w ogóle się opłaca.

[użytkownik zablokowany.]

jeśli chodzi o szklarnie to czytałem ciekawy artykuł jak studiowałem ochrone środowiska o takich szklarniach w Holandii i na dalekim wschodzie tam rolę magazynu energi pełnia baseny lub zbiorniki umieszczone w ziemi pod szklarnia na głębokości od 1,5metra do3-4
ziemia jest doskonałym izolatorem ciepła i gdy wykopiemy dość głęboko dziurę na zbiorniki to mogą trzymać ciepło zgromadzone w sezonie nawet całą zimę.
latem gdy ogrzewamy wodę w szklarni i wypuszczamy ja do ziemi, a odciągając chłodna możemy regulować prosto temperaturę przepływem wody. Banał a wiatraki można umieścić na dachu hodowli prosto i łatwo:)
Japończycy mają ponadto jeszcze jedną intrygującą mnie metodę oszczędzania kasy robią sobie baraczek dość duży przy budynku z blachy obitej z dwóch stron styropianem wprowadzają tam stalowe rury izolują całe pomieszczenie mocno i wpierdzielają tam śnieg w zime zwożą z okolicy potem gdy jest im za ciepło przepuszczają powietrze rurami w tym ustrojstwie i mają gotową darmową klimę ponoć starcza na lato:)
Tak więc nie ma problemów z niczym, są tylko ludzie na tyle leniwi by ich nie rozwiązać.
JA MAM KREATYWNY UMYSŁ I NIC CO ZOBACZĘ NIE POZOSTAWIA WE MNIE POGŁOSU NA DŁUGIE LATA bo nigdy nie wiadomo która informacja kiedy się może przydać
np ja bym z tej klimy wyciągnął jeszcze wysokiej klasy wodę demineralizowaną
przepuścić wystarczy przez węgiel aktywny watę perlową i mamy wodę dla większości ryb problemowych:evil:
zresztą u siebie na hodowli planuje postawienie kilku 300litrowych zbiorników na deszczówkę którą pociągnę sobie prosto z rynny bo doliczyłem się że taniej oczyścić wodę niż kupować ją.
w sam raz na dolewki będzie i na podmiany.kolejna oszczędność dzisiaj nie da się podnosić cen da się tylko obniżać koszty niestety smutna prawda im bardziej po kosztach wyhodujesz rybę,raka czy krewetkę tym więcej masz z niej kasy po sprzedaniu

[Kubiszon]

Zablokowałem. Bboy10 powtarzasz się i robisz lekki nieład na forum, uważaj! Jeden temat o tej samej treści wystarczy w zupełności! Aha, i nie pisz już nic DUŻYMI LITERAMI. Szczególnie, że tekst który wyróżniasz wcale nie jest jakiś bardziej wyjątkowy. Bardzo Cię proszę, dostosuj się do mojej prośby. Nikt inny nie pisze dużą czcionką (bo po co?), tylko Ty taki buntownik jesteś.