Rybki do akwarium 54 l - pytanie
Rybki do akwarium 54 l - pytanie
W związku ze zmianą obsady, poszukuję nowej rybki do mojego akwarium - 54 l.
Wiem, że tego typu pytań było już sporo, ale najpopularniejsze zestawy u mnie niestety odpadają. Nie mogę trzymać ryb labiryntowych (zbyt duże wahania temp między powietrzem a wodą), nie chcę także kolejnych rybek stadnych (uważam że akwa jest jednak trochę za małe nawet na mini stadko). Czy możecie coś doradzić?
Wiem, że tego typu pytań było już sporo, ale najpopularniejsze zestawy u mnie niestety odpadają. Nie mogę trzymać ryb labiryntowych (zbyt duże wahania temp między powietrzem a wodą), nie chcę także kolejnych rybek stadnych (uważam że akwa jest jednak trochę za małe nawet na mini stadko). Czy możecie coś doradzić?
- megalomaniacc
- Moderator
- Posty: 1047
- Rejestracja: 2008-06-26, 20:57
- Lokalizacja: Łódź
zalezy jaki zbrornik w np. typu kosta zeby był mniej więcej takich samych wymiarów tomoże jeszczewwwampir pisze:Tak czy siak trochę za mały baniak moim zdaniem nawet na 1 welona, oklepana zasada cm na litr ma się nijak do tej ryby :) Właśnie zerkam na swoje 54l i nie wyobrażam sobie tam 2 welonów :)
No co wy, welony do takiego małego akwa? Nie lubię się znęcać nad zwierzętami...
Akwarium stoi w nie ogrzewanym pokoju, więc zimą temperatura spada do ok 10 stopni (w pokoju). Latem tego problemu nie ma, ale nie chcę kupować rybek z perspektywą, że pożyją tylko od jesieni. Miałam poprzednio prętniki - śliczne ryby, jednak przyszło ochłodzenie i popadały :/ Na zimę dałam sobie spokój z reobsadą, ale teraz przydałoby się coś ładnego...
Jakieś małe stadne rybki by się dało do mnie upchnąć, ale wychodzę z przekonania, że rybki stadne wyglądają najlepiej... no w stadzie, im większym tym lepiej, a do tego już potrzebny większy zbiornik.
Macie może jakieś propozycje na nie-stadne, małe rybki?
Akwarium stoi w nie ogrzewanym pokoju, więc zimą temperatura spada do ok 10 stopni (w pokoju). Latem tego problemu nie ma, ale nie chcę kupować rybek z perspektywą, że pożyją tylko od jesieni. Miałam poprzednio prętniki - śliczne ryby, jednak przyszło ochłodzenie i popadały :/ Na zimę dałam sobie spokój z reobsadą, ale teraz przydałoby się coś ładnego...
Jakieś małe stadne rybki by się dało do mnie upchnąć, ale wychodzę z przekonania, że rybki stadne wyglądają najlepiej... no w stadzie, im większym tym lepiej, a do tego już potrzebny większy zbiornik.
Macie może jakieś propozycje na nie-stadne, małe rybki?
Ostatnio zmieniony 2010-04-04, 18:04 przez Umb123, łącznie zmieniany 1 raz.