Z racji, że ostatnio bardziej wspomagam lokalną akwarystykę poprzez udział w różnych imprezach chciałbym się dowiedzieć czy jest ktoś chętny do udziału w tego typu przedsięwzięciach?
Plan każdej imprezy wygląda następująco:
-pakowanie ryb, akwariów, ozdób, terrariów itp
-jazda
-rozkładanie
-dobra zabawa na imprezie
-pakowanie
-jazda
-powrót
Warunki:
- członkostwo w ŁSAiT
- jakiś większy wkład w całość przedsięwzięć, bo do płukania piasku już mamy osobę (;-) Pitbull)
- terminowość
- solidność
- słowność
Opcja nr 2 (ale tu mogę podpowiedzieć, pomóc merytorycznie)
Reprezentowanie naszego Forum, ale wtedy mamy jakby dwie ekipy z jednego miasta, co nie jest do końca złe
Kwestia zastanowienia, chcemy rozwinąć promocję naszego forum, stowarzyszenia, miasta, lokalnych tradycji akwarystycznych, myślę, że warto.
Ze swojej strony mogę powiedzieć, że nie ma nic lepszego niż takie wyjazdy, człowiek łapie dobrą energię pomimo mega zmęczenia.
Chciałbym by wypowiedziały osoby zainteresowane tematem, mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi?
Chce stworzyć reprezentację Łodzi, która ma potencjał do tworzenia mega stoisk akwarystycznych
Imprezy akwarystyczne
Imprezy akwarystyczne
Co by tu napisać...
Plan jest zacny, we trzech dajemy radę wystawić kilka zbiorników więc w więcej osób możemy stworzyć coś naprawdę epickiego :D
Od siebie z perspektywy ponad 10ciu już chyba lat udziału w różnych tego typu przedsięwzięciach twierdzę że naprawdę warto bo ponieważ aczkolwiek tudzież:
- przygoda
- znajomości (w tym możliwość poznania legend naszego środowiska)
- wiedza (prelekcje, rozmowy)
- wcale nie tak dużo roboty jak się może wydawać (serce rośnie gdy przyjeżdża kolejna ekipa a wystawcy już rozłożeni rzucają się gromadnie do pomocy)
- satysfakcja
- ból brzucha ze śmiechu (od lat ci sami pozytywnie zakręceni ludzie + nowi fajni wariaci)
Z minusów widzę jeden: żal podczas składania każdej wystawy że to już koniec.
Jeśli ktoś ma ochotę wkroczyć na nieco inny wymiar akwarystyki niż posiadanie baniaka w domu to naprawdę warto.
PS. Dwóch ekip z jednego miasta bym nie robił - raczej jedno większe stoisko na zasadzie ŁSAiT +
Od siebie z perspektywy ponad 10ciu już chyba lat udziału w różnych tego typu przedsięwzięciach twierdzę że naprawdę warto bo ponieważ aczkolwiek tudzież:
- przygoda
- znajomości (w tym możliwość poznania legend naszego środowiska)
- wiedza (prelekcje, rozmowy)
- wcale nie tak dużo roboty jak się może wydawać (serce rośnie gdy przyjeżdża kolejna ekipa a wystawcy już rozłożeni rzucają się gromadnie do pomocy)
- satysfakcja
- ból brzucha ze śmiechu (od lat ci sami pozytywnie zakręceni ludzie + nowi fajni wariaci)
Z minusów widzę jeden: żal podczas składania każdej wystawy że to już koniec.
Jeśli ktoś ma ochotę wkroczyć na nieco inny wymiar akwarystyki niż posiadanie baniaka w domu to naprawdę warto.
PS. Dwóch ekip z jednego miasta bym nie robił - raczej jedno większe stoisko na zasadzie ŁSAiT +
Ostatnio zmieniony 2014-10-10, 11:01 przez wwwampir, łącznie zmieniany 1 raz.
Już jakiś czas temu myślałem o tym żeby się zgłosić do ŁSAiT z chęcią zgłębienia teamtu.
Tak więc zgłaszam swoją chęć pomocy.
Tak więc zgłaszam swoją chęć pomocy.
Akwarium 112l
http://akwarysci.com/forum/viewtopic.ph ... sc&start=0
http://akwarysci.com/forum/viewtopic.ph ... sc&start=0