Wczoraj robiłem przycinkę i stwierdziłem że skrócę też trochę pelię bo było jej za dużo, i tu pojawiło się moje zdziwienie... Ale zacznijmy od początku, nie bardzo wiedziałem jak się do tego zabrać więc zacząłem to robić w akwa

oczywiście nie pomyślałem ze pelia tonie... Sporo panienek poleciało przy odławianiu potem tego. Potem wyjąłem cały kamień i nie spodobało mi się ze zielsko w ogóle nie trzyma się kamienia

Rozgrzebałem ją trochę i doszedłem do wniosku że pierwotne kawałki plechy zgniły i wszystko trzyma się kamienia na słowo honoru

Co może być przyczyną tego że tak się stało? Pelia była posadzona jakoś w połowie sierpnia