Akwarium mordujace roslinki.

ODPOWIEDZ
Króliczka
Posty: 14
Rejestracja: 2012-10-14, 20:45
Lokalizacja: Aleksandrów łódzki

Akwarium mordujace roslinki.

Post autor: Króliczka »

Mam problem z jednym akwarium, chciałam w nim zrobić takie mini krewetkarium z dywanem z małego heńka i z jakimś meszkiem. Jednak każda roślina włożona do tego akwarium brązowieje, nie wiem co może być przyczyną, próbowałam wszystkiego, w moich pozostałych akwariach rośliny rosną jak na drożdżach bez większego wysiłku, a w tym dla odmiany wszystko niszczeje. Dodam ze roślinki w tym akwarium to Heniek włożony około 2 miesiące temu i 6 rodzajów mchów (małe kępki po 20 łodyżek). Mchy puszczają takie dłuuuuugie wąsy tylko że na następny dzień one są już brązowe. Z heńkiem to samo, nowe liski sie pojawiają jednak szybko stają się brązowe. Co jest nie tak?

Zbiornik 8 litrow, w środku tylko 2 młodziutkie zbrojniki
Filtr kaskadowy hbl 301
Aquael Decolight 11W 6500K
Jeśli chodzi o właściwości wody to cieżko o dokładne parametry bo mam testy paskowe.
No ale NO3 około 40mg/l,
NO2 0,5 mg/l,
GH>7D (nie wiem co to)
KH 6d,
Ph 7,2,
Cl 0
Jeśli chodzi o nawozy to początkowo podawałam tylko potas (raz w tygodniu 1ml) i Carbo(5 kropli dziennie) z podwodnych ogrodów. Teraz czwarty dzien dodaje Złotą Symfonie (2 krople dziennie). Wczoraj zrobiłam test na Fe, były znikome ilości, zrobiłam roztwór z chelatu żelaza 8% 1mg/10 ml wody i podniosłam poziom Fe do 0,18.
Nie mam już sił do tego akwarium...
Ostatnio zmieniony 2012-12-15, 19:56 przez Króliczka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
krzych0062
Posty: 1607
Rejestracja: 2009-09-16, 19:55
Lokalizacja: Łódź

Post autor: krzych0062 »

Coś mi się wydaje, że masz "rozhuśtane" parametry i wszystkiego o wiele za dużo...począwszy od azotu przez węgiel a na żelazie kończąc...no i światło też "potężne", jak na ten litraż! Generalnie to nie za bardzo można wierzyć testom paskowym, choć jakąś tam namiastkę wiedzy dają. A co z fosforem? Wiesz, że Symfonia to bardzo trudny do opanowania nawóz, jeszcze przy tak wolno rosnących roślinach i mikroskopijnym litrażu akwa? Skąd Ci przyszło do głowy podnieść Fe do takiego poziomu? Bezpieczna granica to 0,3-0,5mg/l... Po części klęski upatrywałbym również w "przenawożeniu" węglem w płynie... :-/ Proponuję podmień z 50% wody, nic nie dodawaj...po kolejnych 3-4 dniach powtórz podmianę i obserwuj co będzie się działo... ;-)

Awatar użytkownika
s050197
Posty: 535
Rejestracja: 2009-07-20, 21:57
Lokalizacja: Łódź

Post autor: s050197 »

1.8 żelaza??? :shock: u mnie przy 0.5 fe akwarium opanowały długie nitki :roll:

lukaszLDZ
Posty: 1363
Rejestracja: 2011-04-09, 20:46
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Post autor: lukaszLDZ »

Zgadzam sie z Krzychem, masz zapewne wszystkiego za dużo w tym żelaza. Dwie duże podmianki, nawet dzień po dniu i zero nawozów przez tydzień, daj zbiornikowi sie oczyścić. Z tym światłem to nie ma co przesadzać w małych bańkach nie jest ono tak problematyczne. Niemniej jednak jak masz możliwość zmniejsz je albo ustaw lampkę wyżej. To co zwróciło moja uwagę, mamy ta sama wodę gdyż mieszkamy w tym samym mieście :-), zatem jest to woda dośc miękka i taka bywa czasem dośc problematyczna, mamy dość mało wapnia więc z K oraz Mg jesli podajesz, nie szalałbym tak bardzo. Narazie oczyść akwarium z wielkich kumulacji, może to potrwać zwłaszcza po tym przedawkowaniu Fe. Symfonia to z tego co kojarze nawóz głównie mikroelementowy ( nie chce mi sie wygoglowac teraz :-P i to sprawdzić), a jeśli zaszalałaś tez ogólnie z mikro, to regeneracja roślin może potrwac długo, tydzień , bedzie mało.
Ostatnio zmieniony 2012-12-15, 19:48 przez lukaszLDZ, łącznie zmieniany 2 razy.
Łukasz

Króliczka
Posty: 14
Rejestracja: 2012-10-14, 20:45
Lokalizacja: Aleksandrów łódzki

Post autor: Króliczka »

Zelaza mam 0,18 taki mały bład mi sie wkradl, nie spojrzałam na test tylko z pamieci pisałam :D potasu juz nie podaje od tygodnia, a jezeli chodzi o symfonie to kupilam bo na allegro jest dobry popyt i myslalam ze ma ona wszystkie najpotrzebniejsze pierwiastki. Narazie przestane lac nawozy. Niech sie wszystko ustabilizuje. Jezeli chodzi o swiatelko, mocne takie ze wzgledu na heńka, podobno on ma wysokie wymagania co do światła. A i miałam taki korzen w srodku, wszedzie przez niego byl taki brunatny nalot, na filtrze i kamieniach, wyjelam go. Czy korzen mogl byc powodem problemu z roslinami?

Awatar użytkownika
krzych0062
Posty: 1607
Rejestracja: 2009-09-16, 19:55
Lokalizacja: Łódź

Post autor: krzych0062 »

Nie za bardzo zrozumieliście(Ty i Łukasz) o co mi chodziło z tym światłem...absolutnie nie neguję jego ilości, jednak przy tak małym akwa mały błąd w jego prowadzeniu-czytaj-np. zła równowaga w nawożeniu względem ww ilości watów-powoduje kataklizm...wiadomo, w dużym akwa trudniej zachwiać równowagę biologiczną a w tak małym to dosłownie drobnostka, by wszystko zaczęło się knocić...i to właśnie ma miejsce w przypadku Twego zbiorniczka.
Króliczka pisze:A i miałam taki korzen w srodku, wszedzie przez niego byl taki brunatny nalot, na filtrze i kamieniach, wyjelam go. Czy korzen mogl byc powodem problemu z roslinami?
Nie podejrzewam, by to była wina korzenia...jedynie to może wodę zabarwić wydzielając humusy, garbniki...ale ten nalot...hm...bardziej obstawiałbym na okrzemka(nie wiedząc jakiej wody użyłaś-dojrzałej, czy świeżej kranówki?)...Choć może i drewienko nie było umyte i jakiś tam pyl z niego się uwolnił...Trudno było ten nalot usunąć, czy może leżał "luzem" na roślinkach, czy szybie?
Ostatnio zmieniony 2012-12-15, 20:53 przez krzych0062, łącznie zmieniany 1 raz.

Króliczka
Posty: 14
Rejestracja: 2012-10-14, 20:45
Lokalizacja: Aleksandrów łódzki

Post autor: Króliczka »

To był taki pyłek, bo jak próbowałam to patykiem od szaszłykow zdjąć z korzenia to tak zaczynało fruwać jak kurz taki drobny. Woda była wlewana z innego akwarium jeśli o to chodzi wiec chyba była dojrzała, a korzeń nie był gotowany. Jeśli chodzi o ten tymczasowy zakaz lania nawozów, czy carbo tez mam nie wlewać?? Jak nie daję carbo to mi się glony robią ;/
Ostatnio zmieniony 2012-12-16, 08:48 przez Króliczka, łącznie zmieniany 1 raz.

Króliczka
Posty: 14
Rejestracja: 2012-10-14, 20:45
Lokalizacja: Aleksandrów łódzki

Post autor: Króliczka »

Po wyjęciu korzenia stan roślin znacznie się poprawił, nie przestałam podawać carbo aby nie zrobiły się nitki. Roślinki są w dużo lepszej kondycji, mają soczysty zielony kolor, poczekam jeszcze tydzień i zacznę po trochu dodawać nawozów :))

Awatar użytkownika
syjon
Posty: 286
Rejestracja: 2008-10-09, 12:25
Lokalizacja: Łódź

Post autor: syjon »

;-) extra ...jedno akwa uratowane
Ostatnio zmieniony 2012-12-19, 21:01 przez syjon, łącznie zmieniany 1 raz.
Malawi

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny, Nawożenie i Pielęgnacja, CO2, Podłoża”