Cyjanobakterie :(

jabol
Posty: 821
Rejestracja: 2009-08-27, 14:38
Lokalizacja: Łodź

Post autor: jabol »

cina pisze:
co do niwelowania azotu zastanawiałem się nad denitratorem, ale nie wiem czy warto

gdzies w necie byla fajna propozycja takie urzadzenia. woda z akwa przechodzila przez doniczki z kwiatkami. gosc mial fajny "malpi gaj" nad akwa

Awatar użytkownika
cina
Posty: 1300
Rejestracja: 2008-05-19, 13:57
Lokalizacja: Kanzas

Post autor: cina »

jabol pisze:gdzies w necie byla fajna propozycja takie urzadzenia. woda z akwa przechodzila przez doniczki z kwiatkami. gosc mial fajny "malpi gaj" nad akwa
czyli hydroponika, a na to też nie mam miejsca, więc chyba ten denitryfikator z węża ogrodowego wchodzi w grę.

Vendredi
Moderator
Posty: 970
Rejestracja: 2009-05-01, 11:48
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Vendredi »

do 300L to sporo tego węża bedzie potrzeba a biorąc pod uwagę jak wolno powinna sie przez niego sączyć woda to chyba hydroponika bije go na głowe nawet najmniejsza poprostu jedna doniczka w drugiej i juz.
Ostatnio zmieniony 2010-03-21, 17:58 przez Vendredi, łącznie zmieniany 1 raz.

jabol
Posty: 821
Rejestracja: 2009-08-27, 14:38
Lokalizacja: Łodź

Post autor: jabol »

dobra NATURALNA metoda na zwiazki azotu jest..rzesa

jesli ktos nie lubi rozpitolonej rzesy po powierzchni akwa to moze wsadzic sobie troche do woreczka. po kilku dniach..woreczek napecznieje :)

jest to takze dobry sposob (dla cierpliwych) na zwalczenie "zielonej wody"

Awatar użytkownika
Kubek75
Posty: 181
Rejestracja: 2008-11-01, 01:25
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Kubek75 »

jabol pisze:
cina pisze:więc jak tą metodę zastosować do tanganiki ? Czy może ona z założenia jest tylko do baniaków roślinnych.
metode wiekszych i/lub bardziej czestych podmian wody oraz wklady niwelujace zwiazki azotu i fosforu (np. nitratex i clearmec - JBL)
Moje doświadczenia zupełnie przeczą temu co piszesz Radek. :-) Od kliku lat mam malawi i dosyć szybko pojawiły się w nim sinice. Próbowałem filtracji chemicznej ograniczającej fosfor i azot. Żadnego efektu. Podmieniałem codziennie wodę. W dużych i małych ilościach. To samo.
W końcu olałem sprawę i po prostu przyjąłem, że tak ma być i zająłem się problemem agresji między rybami, bo regularnie zaczęły się wybijać. Wtedy podjąłem decyzję, mimo pewnych oporów moralnych o tzw. kontrolowanym przerybieniu. Czytałem, że jest to dobra metoda. Więc z drżącą ręką wrzuciłem do swoich 112 l 9 (!) pyszczaków. Agresja faktycznie została wyeliminowana, ale jednocześnie zauważyłem że bardzo szybko wycofały się sinice. Trochę mnie to zdziwiło, bo stężenia azotu i fosforu na pewno wzrosły. No ale nie protestowałem :).
Jedyne co mam w malawi to zielony pył, ale niezbyt uciążliwy. Zauważyłem jednak, że jak ostatnio zwiększyłem podmiany wody z 30l do 45ł tempo wzrostu glonów zwiększyło się. Więc może to jest metoda na sinice w akwariach bez roślin, choć nie bardzo potrafię ją sensownie uzasadnić. U mnie to działa. :-)
Ostatnio zmieniony 2010-03-21, 19:52 przez Kubek75, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
cina
Posty: 1300
Rejestracja: 2008-05-19, 13:57
Lokalizacja: Kanzas

Post autor: cina »

Kubek75 pisze:Zauważyłem jednak, że jak ostatnio zwiększyłem podmiany wody z 30l do 45ł tempo wzrostu glonów zwiększyło się.
ja podmieniam co 2 tydzień ~60 - 80 litrów, czyli jeszcze za dużo ?

jabol
Posty: 821
Rejestracja: 2009-08-27, 14:38
Lokalizacja: Łodź

Post autor: jabol »

Kubek75 pisze: Moje doświadczenia zupełnie przeczą temu co piszesz Radek. :-)

..i dobrze :) :) ...teraz niech zainteresowani zwalczeniem...wyciagna sobie "srednia"..podziela na 2, spierwiastkuja i wyciagna calke :)

Awatar użytkownika
cina
Posty: 1300
Rejestracja: 2008-05-19, 13:57
Lokalizacja: Kanzas

Post autor: cina »

czyli rób co chceta :-P

więc zostawie moje glony i żyjątka w spokoju, niech sobie rosną :-D

Awatar użytkownika
Kubek75
Posty: 181
Rejestracja: 2008-11-01, 01:25
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Kubek75 »

cina pisze:
Kubek75 pisze:Zauważyłem jednak, że jak ostatnio zwiększyłem podmiany wody z 30l do 45ł tempo wzrostu glonów zwiększyło się.
ja podmieniam co 2 tydzień ~60 - 80 litrów, czyli jeszcze za dużo ?
W sumie to podmieniasz tak jak ja, więc może spróbuj mniej. Sęk w tym, że moja metoda jest kompletnie bez sensu. :-) Może to być jakiś dziwny zbieg okoliczności.
Ja bym na Twoim miejscu zmniejszył podmiany i popatrzył jakie jest tempo wzrostu sinych.
Aha, być może to ważne - ja staram się podmieniać co tydzień.

Awatar użytkownika
cina
Posty: 1300
Rejestracja: 2008-05-19, 13:57
Lokalizacja: Kanzas

Post autor: cina »

też się starałem co tydzień jednak nie zawsze wychodziło, zobaczymy,

Awatar użytkownika
Witek Miszczak
Posty: 402
Rejestracja: 2010-03-18, 12:37
Lokalizacja: Brzustów/Będków

Post autor: Witek Miszczak »

Może się powtarzam, ale IMO jest za mało azotu, więc podmiany, czy ich brak nie zmienia sytuacji. Dołożenie azotu (zwiekszenie karmienia, dodanieazotanów, zwiększenie obsady zwierzęcej) jest rozwiązaniem zmieniającym układ

jabol
Posty: 821
Rejestracja: 2009-08-27, 14:38
Lokalizacja: Łodź

Post autor: jabol »

Witek Miszczak pisze:jest rozwiązaniem zmieniającym układ
musze w koncu wyszukac tabele "poboru" poszczegolnych zwiazkow przez rozne gatunki roslin.kiedys takowa przeslal mi Kekon (znany forumowicz z innego forum). caly uklad moze zmienic chocby dobor roslin. ostatnio przyszedl klient do nas i mowi ze rzucily sie mu glony. to wypytuje o to i tamto. parametry itd. wyszlo ze azotanow jest kolo 10 a fosforanow brak...wiec pytam czy aby czasem nie ma heternatery...? :) no sie okazalo ze strzal w "10". WIADOMO przeciez zeww roslinka to "pies na fosfor" - ile wlejesz tyle zezre. dlatego niedobor moze powodowac bloker. tj brak fosforu powowduje kumulacje np azotu..no i glony murowane

Awatar użytkownika
cina
Posty: 1300
Rejestracja: 2008-05-19, 13:57
Lokalizacja: Kanzas

Post autor: cina »

Witek Miszczak pisze:Może się powtarzam, ale IMO jest za mało azotu, więc podmiany, czy ich brak nie zmienia sytuacji. Dołożenie azotu (zwiekszenie karmienia, dodanieazotanów, zwiększenie obsady zwierzęcej) jest rozwiązaniem zmieniającym układ
Nie wiem czy to było do mnie czy ogólnie, ale u mnie azotu jest >20, karmienie mięsem czyli bogatym pokarmem. Przy tym z roślin mam 2 anubiasy i kilka trawek na 300l.

Awatar użytkownika
cina
Posty: 1300
Rejestracja: 2008-05-19, 13:57
Lokalizacja: Kanzas

Post autor: cina »

Mniejsze podmiany raczej nie poskutkowały, sinic ile było tyle jest i rozłażą się na co raz większy obszar.
Zastanawia mniej jedna rzecz, związek między filtracją a miejscem pojawiania się sinic. Już mówię o co chodzi. U mnie sinice bardzo dobrze czują się w środkowej części zbiornika, na piasku i na tylnej ścianie tła, bo bokach nie ma ich wcale. Co może być tego przyczyną ? Mam filtry na obu końcach akwa na jednym AquaSzut 550 i a na drugim eheim pick-up i wylot z kubełka.

Dziś wężem odessałem to co się dało wyciągnąć. Wyjeżdżam na 3 tygodnie teraz i zastanawiam się czy całkowicie zgasić światło w akwarium, może trochę się plaga cofnie.

Awatar użytkownika
Kubek75
Posty: 181
Rejestracja: 2008-11-01, 01:25
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Kubek75 »

A zrób mały eksperyment i nic nie rób. :-) Po prostu zostaw jak jest.
U mnie dziwnych zachowań ciąg dalszy. Nie podmieniałem wody w akwa od 4 tygodni, prawie nie mam glonów. Boję się zmierzyć co tam pływa. :lol: Ryby za to mają się świetnie. Red Redy właśnie inkubują.

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny, Nawożenie i Pielęgnacja, CO2, Podłoża”