Jak rozwiązac problem glonów

trzeszcz
Posty: 2
Rejestracja: 2010-01-31, 10:24
Lokalizacja: Łódź

Post autor: trzeszcz »

ja proponowałbym zamoczyć ten kamień czyli tam gdzie są te krasnorosty w roztworze z cytryny, naprawdę dziala
przygotowanie takiego roztworu to : sok z jednej całej cytryny , 3 szklanki wody, płaska łyżeczka kwasku cytrynowego, :mrgreen: sam wypróbowałem dziala , w razie potrzeby wiekszej ilości roztworu nalezy proporcjonalnie zwiększyć składniki :) 8-)

Awatar użytkownika
maniek
Posty: 241
Rejestracja: 2009-03-04, 19:29
Lokalizacja: Łódź

Post autor: maniek »

trzeszcz pisze:ja proponowałbym zamoczyć ten kamień czyli tam gdzie są te krasnorosty w roztworze z cytryny, naprawdę dziala
przygotowanie takiego roztworu to : sok z jednej całej cytryny , 3 szklanki wody, płaska łyżeczka kwasku cytrynowego, :mrgreen: sam wypróbowałem dziala , w razie potrzeby wiekszej ilości roztworu nalezy proporcjonalnie zwiększyć składniki :) 8-)
Takie kroki rozwiązują sprawę tylko na chwilę a nie rozwiązują problemu powracających glonów . Do tego nie należy stosować długotrwałych kąpieli na kawałkach kokosa , korzeniach i tego typu rzeczach .

Awatar użytkownika
mat114
Posty: 1020
Rejestracja: 2009-03-19, 21:08
Lokalizacja: Łódź

Post autor: mat114 »

W 2 zbiornikach mam ten problem :evil:
W jednym podłoże to piasek + glina a w drugim zwykły żwirek
Cyrkulacja jest dobra, nie ma pralki, ale rośliny ładnie falują
Posiadanie zwierząt NIE JEST obowiązkiem, natomiast ich posiadanie RODZI OBOWIĄZKI.

Awatar użytkownika
Kubiszon
Administrator
Posty: 1557
Rejestracja: 2008-05-14, 21:35
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Kubiszon »

Ostatnio omawialiśmy trochę problem krasnorostów w klubie. Doszliśmy do wniosku, że to jeden z najtrudniejszych do zwalczenia glonów. Często nawet nie pomaga typowe "zagłodzenie go" poprzez wzmocnienie wzrostu roślin. Z doświadczeń klubowych akwarystów wynikało, że glony żył zarówno przy twardej jak i miękkiej wodzie, przy intensywnym nawożeniu jak i przy jego braku. Generalnie wielka niewiadoma.
Sam polecił bym przyzwyczaić się do tych w sumie nie brzydkich wąsów ;-) Jednorazowo może pomóc rzeczywiście wyciągnięcie skałek obrośniętych glonem i albo wymoczenie, albo po prostu przesuszenie glona. Ale wtedy i tak powróci, więc trzeba by coś pokombinować z parametrami wody, a to może pomóc, ale może też zaszkodzić i np spowodować wystąpienie sinicy.

Matrixowo
Posty: 555
Rejestracja: 2009-07-27, 23:24
Lokalizacja: Zduńska Wola

Post autor: Matrixowo »

Kubiszon, ja krasnorosty zwalczyłem w starym aranżu. Podstawą było dużo wszystkich nawozów, dużo co2 i duża cyrkulacja wody. Czy doszliście do wniosku, że krasnorosty rosną w miejscach gdzie jest duża cyrkulacja wody z dużą ilością co2? niby jedno zaprzecza drugiemu, ale problem wynika z tego, że jest ciągła duża zmienna CO2. przynajmniej ja mam takie wrażenie. Niby również to zostało gdzieś tam na zagranicznych stronach udowodnione. Fakt jest taki, że zwalczyłem je w 100% w starym aranżu. Ale to się zmieniło w momencie kiedy dawałem poważnie duże co2 przez cały czas jak i podawanie Easy Carbo.

ogólnie EC jest na prawdę bardzo dobrym produktem na zwalczanie wszelkich rodzajów glonów. Przy dobre filtracji i dużej liczbie roślin można spokojnie podawać go w dużo większych dawkach niż zalecane. W okresie stosowania EC nie odnotowałem utraty ryb itd. Możecie również zapytać sie Baq'a ile on daje EC. Normalnie potocznie wiadrami :) fakt nie można przesadzać ale rozsądnie duże dawki dają pożądany skutek.

Kubiszon, ale czemu miałyby powstać sinice? one powstają chyba z innych powodów niż nawożenie lub jego brak?
Ostatnio zmieniony 2010-02-02, 11:42 przez Matrixowo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Kubiszon
Administrator
Posty: 1557
Rejestracja: 2008-05-14, 21:35
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Kubiszon »

Z sinicami to chodziło mi tak ogólnie jako przykład przy zmianie parametrów. Generalnie glony lubią wykorzystywać taki zachwiania w baniaku i wtedy jeden ustępuje a wchodzi drugi i zabawa zaczyna się od początku...

Matrixowo
Posty: 555
Rejestracja: 2009-07-27, 23:24
Lokalizacja: Zduńska Wola

Post autor: Matrixowo »

co prawda to prawda... ogólnie określić jedyną przyczynę glonów to ciężko z wyjątkiem NH4, ale już bardziej złożony problem i nie dla mnie. Fakt jest taki, że trzeba mieć dobry filtr z dobrym złożem bakterii chociaż i to nie wróży sukcesu. Trzeba samemu na zasadzie prób i błędów i pomysłów innych ludzi dobrać odpowiednie warunki w akwarium aby nie mieć glonów.
Tak jak ja miałem masę glonów i dużymi dawkami wszystkiego je wyeliminowałem. A aktualnie mam 30ppm NO3 a test mi ciągle pokazuje 0 PO4 mimo, że go również leje sporo. Ale ja mam dużo amazonii tak wiec to wszystko inaczej się rozwiązuje.

Awatar użytkownika
Kubiszon
Administrator
Posty: 1557
Rejestracja: 2008-05-14, 21:35
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Kubiszon »

Matrixowo pisze:Trzeba samemu na zasadzie prób i błędów i pomysłów innych ludzi dobrać odpowiednie warunki w akwarium aby nie mieć glonów.
To prawda, którą znali nawet starożytni akwaryści ;-) Każdy baniak jest inny.

Awatar użytkownika
mat114
Posty: 1020
Rejestracja: 2009-03-19, 21:08
Lokalizacja: Łódź

Post autor: mat114 »

Glon na kamieniach, korzeniach i innych martwych dekoracjach nawet mi nie przeszkadza, ale jak skur..... zaczyna wchodzić na rośliny to już moje opanowanie idzie sobie daleko.... A najlepsze jest to, że rośliny rosną naprawdę dobrze, ale glon wcale nie gorzej...
Posiadanie zwierząt NIE JEST obowiązkiem, natomiast ich posiadanie RODZI OBOWIĄZKI.

Awatar użytkownika
mat114
Posty: 1020
Rejestracja: 2009-03-19, 21:08
Lokalizacja: Łódź

Post autor: mat114 »

Po zwiększeniu CO2 ponad dwukrotnie glona jest również więcej.

Rośliny wyglądają tak:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Cholerstwo zaczęło się coraz bardziej rozwijać :evil: Może jest to spowodowane skokami ph? w nocy CO2 zakręcone.



EDIT: Tak sobie myślę czy spowolnienie przepływu na filtrze może być tu jedną z przyczyn dodatkowego wysypu? Bo chciałem z wody odfiltrować jakiś pyłek który tam jest od początku więc wsadziłem symec micro JBL'a zmieniałem go co ~24h i tak przez chyba 3 dni. I mnie więcej w tym okresie sypnęło gloniszczem. Może to być jednym z powodów?
Ostatnio zmieniony 2010-02-03, 22:52 przez mat114, łącznie zmieniany 1 raz.

Matrixowo
Posty: 555
Rejestracja: 2009-07-27, 23:24
Lokalizacja: Zduńska Wola

Post autor: Matrixowo »

typowe objawy dużych skoków CO2, lub rośliny głodują z powodu micro lub macro.

Również wskazana jest dobra cyrkulacja wody.

Powiedz jeszcze, jak długo filtr działa w tym akwarium i w jaki sposób go czyścisz, wyłączasz na czas podmiany wody itp? daj trochę informacji na ten temat. Dzięki.

Awatar użytkownika
mat114
Posty: 1020
Rejestracja: 2009-03-19, 21:08
Lokalizacja: Łódź

Post autor: mat114 »

A więc tak.
Matrixowo pisze:jak długo filtr działa w tym akwarium i w jaki sposób go czyścisz, wyłączasz na czas podmiany wody

Filtr chodzi w tym baniaku od połowy lipca, wtedy też zbiornik był założony.
Czyszczony jest raz na miesiąc- dwa
Wyłączany jest tylko i wyłącznie jak jest otwierany, takto śmiga non stop.

Dzisiaj zacząłem walkę z glonem na śmierć i życie czyli albo on albo on :-P
Przez najbliższe 3 tygodnie codziennie podmianka ok. 20%. Bardzo mały lub w ogóle brak ruchu tafli wody, dodanie garbników z liści i szyszeczek olchy. Dodatek EC, możliwe ze póki co zastąpie nim CO2

Jak macie jakieś pomysły, walcie smiało ;-)
Posiadanie zwierząt NIE JEST obowiązkiem, natomiast ich posiadanie RODZI OBOWIĄZKI.

jabol
Posty: 821
Rejestracja: 2009-08-27, 14:38
Lokalizacja: Łodź

Post autor: jabol »

mat114 pisze:A więc tak.
Czyszczony jest raz na miesiąc- dwa
a po ch........

..olere ???????????????

Awatar użytkownika
mat114
Posty: 1020
Rejestracja: 2009-03-19, 21:08
Lokalizacja: Łódź

Post autor: mat114 »

Może inaczej, czyszczony to za duże słowa, przepłukuje lekko 1 koszyk z 4. Głównie 1 który jest prediltrem
Posiadanie zwierząt NIE JEST obowiązkiem, natomiast ich posiadanie RODZI OBOWIĄZKI.

Matrixowo
Posty: 555
Rejestracja: 2009-07-27, 23:24
Lokalizacja: Zduńska Wola

Post autor: Matrixowo »

nie ma takiej potrzeby. myślę, że czyszczenie filtra spokojnie można robić mniej razy na rok. Ja zauważyłem, że jak tylko wyczyszczę filtr, znaczy się przepłucze z lekka to powstaje więcej problemów. Tak wiec przez najbliższe 2 miesiące nie ruszaj w ogóle filtra.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny, Nawożenie i Pielęgnacja, CO2, Podłoża”