Problem z zastartowaniem roślin. co zrobić?

Awatar użytkownika
3runer
Posty: 1789
Rejestracja: 2011-03-09, 19:44
Lokalizacja: Pabianice
Kontakt:

Post autor: 3runer »

podmiany, podmiany, podmiany

ja przeczekałem i same zniknęły, nic nie zmieniałem z normalnej opieki nad baniakiem
Co by tu napisać... :-P

tomafan
Posty: 16
Rejestracja: 2010-08-02, 22:35
Lokalizacja: Justynów

Post autor: tomafan »

czekam podmieniam i nic a nawet jeszcze gorzej. nic nie chce nadal rosnąć. tzn lotos tylko powoli idzie a reszta roślin stoi w miejscu.
oto kilka fotek paskudztwa :/

http://img228.imageshack.us/img228/9950/dsc0406h.jpg
http://img269.imageshack.us/img269/8999/dsc0409eu.jpg
http://img545.imageshack.us/img545/8440/dsc0410vq.jpg
http://img72.imageshack.us/img72/6014/dsc0411w.jpg
Pozdrawiam Darek

discus6
Posty: 451
Rejestracja: 2010-09-29, 21:54
Lokalizacja: Łódź

Post autor: discus6 »

To mi wygląda na krasnorosty.Paskudna sprawa :-(
discus6

tomafan
Posty: 16
Rejestracja: 2010-08-02, 22:35
Lokalizacja: Justynów

Post autor: tomafan »

jak z tym walczyć ? da sie w ogóle coś z tym zrobić ??
Pozdrawiam Darek

Awatar użytkownika
krzych0062
Posty: 1607
Rejestracja: 2009-09-16, 19:55
Lokalizacja: Łódź

Post autor: krzych0062 »

tomafan pisze:jak z tym walczyć ? da sie w ogóle coś z tym zrobić ??
Jasne, że da się "coś" z tym zrobić,ale... jak już wcześniej napisała Zafira światła masz, jak "na lekarstwo" ;-) Przy tej pojemności akwa powinno być go przynajmniej dwa razy tyle. Kolejna sprawa...podajesz nawozy a nie wiesz nic co do stężenia N,P,K...a na dokładkę nie podajesz CO2(gazowego). Działając w "takich warunkach" to nic dobrego nie uzyskasz...sorki, ale nie za duża masz wiedzę w temacie. Ażeby "uzdrowić" Twoje akwarium należałoby poznać stężenia makro-w pierwszej kolejności, następnie pomyśleć o zwiększeniu światła no i o jakiejś "butelce CO2"...Kolejnym czynnikiem działającym na niekorzyść jest wysoka temperatura...wiele roślin nie lubi takiego ciepełka...
Zatem musisz przemyśleć czy na to Cię stać...nie mówię o finansach(choć to też istotny czynnik) a o Twoich zdolnościach jako akwarysta. ;-)

tomafan
Posty: 16
Rejestracja: 2010-08-02, 22:35
Lokalizacja: Justynów

Post autor: tomafan »

Jasne, że da się "coś" z tym zrobić,ale... jak już wcześniej napisała Zafira światła masz, jak "na lekarstwo" ;-) Przy tej pojemności akwa powinno być go przynajmniej dwa razy tyle.
wcześniej napisałem ze dołożyłem drugą belkę ;) więc światełka jest już 4x 54w
krzych0062 pisze:Kolejna sprawa...podajesz nawozy a nie wiesz nic co do stężenia N,P,K..
nie podaje już. daje tylko potas przy podmianach.
krzych0062 pisze:a na dokładkę nie podajesz CO2(gazowego).
z butli nie podaje zrobiłem "bimbrownie"
póki co szukam jakiegoś zestawu Co2.
krzych0062 pisze:Kolejnym czynnikiem działającym na niekorzyść jest wysoka temperatura
temperatura to 28C zbyt wysoka ?????
Pozdrawiam Darek

tomafan
Posty: 16
Rejestracja: 2010-08-02, 22:35
Lokalizacja: Justynów

Post autor: tomafan »

.... a jak bym dał węgiel w płynie ??
Pozdrawiam Darek

tomafan
Posty: 16
Rejestracja: 2010-08-02, 22:35
Lokalizacja: Justynów

Post autor: tomafan »

ok akwa w miare ogarnięte :)
to są krasnorosty, na szczęście można je zwalczyć węglem w płynie.
a mianowicie jego celowym PRZEDAWKOWANIEM :):) u mnie pomaga:)
dodatkowo jeszcze podaje węgiel strzykawką bezpośrednio na krasnorosty, giną w oczach.
Pozdrawiam Darek

Nairams
Posty: 199
Rejestracja: 2012-01-16, 23:46
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Nairams »

Wrócą :mrgreen:
Zawsze wracają, jak "Pimpek" do miski :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

Awatar użytkownika
mat114
Posty: 1020
Rejestracja: 2009-03-19, 21:08
Lokalizacja: Łódź

Post autor: mat114 »

Nairams pisze:Wrócą :mrgreen:
Zawsze wracają, jak "Pimpek" do miski :mrgreen: :mrgreen:
U mnie nie wróciły po takich zabiegach:D Znaczy jakieś pojedyncze kępki są ale to w niczym nie przeszkadza :) Teraz jestem na etapie, że krasne odeszły ale bujam się z nitkami. Może Ty nie będziesz mieć tego problemu :-P
Posiadanie zwierząt NIE JEST obowiązkiem, natomiast ich posiadanie RODZI OBOWIĄZKI.

tomafan
Posty: 16
Rejestracja: 2010-08-02, 22:35
Lokalizacja: Justynów

Post autor: tomafan »

Nairams pisze:Wrócą :mrgreen:
Zawsze wracają, jak "Pimpek" do miski :mrgreen: :mrgreen:
wracają ale to przez złe warunki w akwa.
jeszcze takie pytanie przyczyna powstania fosforanów to...????
jak je można usunąć? ( oprócz podmiany wody i wkładu w filtrze)
Pozdrawiam Darek

spike1975
Posty: 223
Rejestracja: 2010-05-18, 14:38
Lokalizacja: łódź

Post autor: spike1975 »

"a mianowicie jego celowym PRZEDAWKOWANIEM"

na mądrych stronach wyczytałem że substancją aktywną w preparatach typu "węgiel w płynie" jest aldehyd glutarowy. jest to związek używany do dezynfekcji, zabija nawet wirusa ebola. jesteś pewien że jego "celowe przedawkowanie" to dobry pomysł?

jak się po tym mają krewetki, ryby i bakterie w filtrze?
(\ /)
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!

Awatar użytkownika
3runer
Posty: 1789
Rejestracja: 2011-03-09, 19:44
Lokalizacja: Pabianice
Kontakt:

Post autor: 3runer »

nie wiem jak bakterie, ale ryby i krewetki przy 5 krotnych dawkach mają się dobrze, przynajmniej przy EC i węglem od Zafiry i Pana Witka
Co by tu napisać... :-P

spike1975
Posty: 223
Rejestracja: 2010-05-18, 14:38
Lokalizacja: łódź

Post autor: spike1975 »

w wikipedii piszą że najbardziej aktywny jest przy ph 7,5 do 8,5.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Aldehyd_glutarowy

podobno w środowisku kwaśnym polimeryzuje i nie jest tak trujący.
mocno się zastanawiam nad dolewaniem tego do akwarium bo ta cała instalacja co2 to mnie jakoś nie zachęca a chciałbym trochę wspomóc rośliny.
(\ /)
(O.o)
(> <) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination!

Awatar użytkownika
3runer
Posty: 1789
Rejestracja: 2011-03-09, 19:44
Lokalizacja: Pabianice
Kontakt:

Post autor: 3runer »

stosuje już ponad pół roku, węgiel i nawozy od Zafiry, polecam, raz w tygodniu spora przycinka, najlepsza alternatywa dla butli
Co by tu napisać... :-P

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny, Nawożenie i Pielęgnacja, CO2, Podłoża”