Witam
Mam zamiar podłaczyć dwa filtry pod jeden komplet węży. Mam dwa Eheimy 2217 i 2213. Jak je podłączyć aby było OK ?
Dwa filtry jeden komplet węży
Dwa filtry jeden komplet węży
Ostatnio zmieniony 2011-11-13, 19:00 przez Alchemik, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Piotr
Piotr
- mario150375
- Posty: 225
- Rejestracja: 2010-01-12, 20:37
- Lokalizacja: Ksawerów
Dicsus6 imho raczej nie do końca tak jak piszesz.
Wtedy by było połączenie szeregowe a jak widzę są to filtry o niejednakowej mocy, więc jeżeli ten większy będzie pierwszy to mały będzie zalewany dużą ilością wody i nie będzie w stanie sobie z tym poradzić, skutek czego mamy w najlepszym razie powódź.
Jeżeli natomiast mały będzie pierwszy to duży ciągnąc wodę mocniej może spalić silnik w mniejszym.
Imho tylko połączenie równoległe. Czyli wąż z akwa, trójnik na tym wężu i podłączone dwa wejścia, a wyjścia z filtrów do następnego trójnika i dalej jednym wężem do akwa.
Oczywiście wąż umożliwiający pociągnięcie współnej ilości wody.
Ja bym tak spróbował.
Wtedy by było połączenie szeregowe a jak widzę są to filtry o niejednakowej mocy, więc jeżeli ten większy będzie pierwszy to mały będzie zalewany dużą ilością wody i nie będzie w stanie sobie z tym poradzić, skutek czego mamy w najlepszym razie powódź.
Jeżeli natomiast mały będzie pierwszy to duży ciągnąc wodę mocniej może spalić silnik w mniejszym.
Imho tylko połączenie równoległe. Czyli wąż z akwa, trójnik na tym wężu i podłączone dwa wejścia, a wyjścia z filtrów do następnego trójnika i dalej jednym wężem do akwa.
Oczywiście wąż umożliwiający pociągnięcie współnej ilości wody.
Ja bym tak spróbował.

Mario150375 masz trochę racji jednakże jak myślę te filtry mają regulację przepływu i przy ich pomocy można by coś zaradzić wskazanemu problemowi.Cały czas otwarte jest pytanie po co to wszystko.Kiedyś mój znajomy próbował podobnego rozwiązania przy użyciu Fluvali chyba 304.Chytry plan polegał na tym,iż pierwszy filtr miał pełnić rolę mechanika i być dosyć często czyszczony a drugi biologa i być otwierany raz na dłuuuugi czas.W praktyce było to rozwiązanie kłopotliwe bo były problemy z przepływem i z zapowietrzaniem całej konstrukcji i dał sobie z tym spokój.Osobiście uważam,iż lepszego rozwiązania od kubełka zasypanego ceramiką lub innymi złożami i otwieranego raz na kilkanaście lub kilkadziesiąt miesięcy i gąbki na wlocie czyszczonej przy podmianie jak na razie ludzkość nie wymyśliła.
discus6
- mario150375
- Posty: 225
- Rejestracja: 2010-01-12, 20:37
- Lokalizacja: Ksawerów