720l [domowa dżungla nad Malawi]
Wracam po dłuuugiej przerwie. Zaliczyłem po drodze przeprowadzkę, więc akwarium czekało ponad 2 lata na ponowne zalanie. Ale stało się, od paru tygodni w baniaku jest woda, a od 2 dni pływają rybole:)
W akwarium została wymieniona frontowa szyba, która była tragicznie porysowana. Pomógł mi forumowy kolega - Pabian - polecam gorąco, gość zna się na rzeczy!
Akwarium stoi teraz w "pokoju akwarystycznym" i jestem pierwszym, mam nadzieję, że nie ostatnim akwarium w tym pomieszczeniu. W pomieszczeniu jest doprowadzona bieżąca woda i odpływ oraz... 40 gniazdek elektrycznych Powinno wystarczyć na tyle abym nie musiał używać rozgałęźników.
Akwarium, podobnie jak poprzednio, jest tak naprawdę wpasowane w większą całość i tworzy paludarium. Czyli ponownie nad akwarium znajduje się część nadwodna, nieco większa niż wcześniej. Wstawiłem tam kilka gałęzi akacji (drzewo powalone dzięki uprzejmości jednego z jesiennych orkanów) i czekam aż się roślinny rozrosną, więc póki co jest tam dość bidnie;-)
Mając doświadczenie z poprzednią aranżacją postanowiłem zainwestować w system zraszający abym nie musiał pamiętać o podlewaniu roślin.
Całość oczywiście odizolowałem, pozabezpieczałem i wykonałem tak, aby nic, nigdzie nie ciekło. Pracuję jeszcze nad wykończeniem i wentylacją, ale nie mogłem się powstrzymać żeby czegoś nie wrzucić. Oto kilka fotek:
Ryby są młode więc póki co jeszcze nie obrały rewirów, dopiero robią podchody. Bardzo chętnie za to podpływają do szyby gdy tylko podchodzę do akwarium. Ciężko zrobić im zdjęcie tak aby były mniej więcej równomiernie "rozpłynięte" po zbiorniku.
Tu jeszcze przed wsadzeniem ryb, jak widać część nadwodna wymaga jeszcze sporo czasu i pracy. Może ktoś się chce podzielić jakąś płożącą rośliną?
Tak wygląda zaplecze techniczne, pewnie jeszcze trochę sprzętu dojdzie...
Tu początki prac, szyba jeszcze nie wymieniona, ale pierwsza ryba już jest;)
Pracowałem nad zbiornikiem wieczorami, czasem w weekendy, a czasem wcale. Zeszło mi łącznie prawie 3 miesiące od przybicia pierwszych paneli na ścianę do wpuszczenia ryb.
Piasku weszło 125kg, kamieni koło 200kg ale miałem je z poprzedniej aranżacji. Tylko z ich ustawieniem zeszły z 3 wieczory...
Dysze zraszające zamontowałem na deskach, które tak ponawiercałem abym mógł mieć dużą możliwość modyfikacji ich ustawienia. Póki co sprawdza się to dobrze, mam tylko nadzieję, że drewno wystarczająco dobrze zaimpregnowałem.
Przed wpuszczeniem ryb odbyła się jeszcze jazda próbna z użyciem tego oto ustrojstwa
Aha, łapcie jeszcze filmik: https://www.youtube.com/watch?v=QLEAueQgMdw
Dajcie znać jak Wam się podoba!
W akwarium została wymieniona frontowa szyba, która była tragicznie porysowana. Pomógł mi forumowy kolega - Pabian - polecam gorąco, gość zna się na rzeczy!
Akwarium stoi teraz w "pokoju akwarystycznym" i jestem pierwszym, mam nadzieję, że nie ostatnim akwarium w tym pomieszczeniu. W pomieszczeniu jest doprowadzona bieżąca woda i odpływ oraz... 40 gniazdek elektrycznych Powinno wystarczyć na tyle abym nie musiał używać rozgałęźników.
Akwarium, podobnie jak poprzednio, jest tak naprawdę wpasowane w większą całość i tworzy paludarium. Czyli ponownie nad akwarium znajduje się część nadwodna, nieco większa niż wcześniej. Wstawiłem tam kilka gałęzi akacji (drzewo powalone dzięki uprzejmości jednego z jesiennych orkanów) i czekam aż się roślinny rozrosną, więc póki co jest tam dość bidnie;-)
Mając doświadczenie z poprzednią aranżacją postanowiłem zainwestować w system zraszający abym nie musiał pamiętać o podlewaniu roślin.
Całość oczywiście odizolowałem, pozabezpieczałem i wykonałem tak, aby nic, nigdzie nie ciekło. Pracuję jeszcze nad wykończeniem i wentylacją, ale nie mogłem się powstrzymać żeby czegoś nie wrzucić. Oto kilka fotek:
Ryby są młode więc póki co jeszcze nie obrały rewirów, dopiero robią podchody. Bardzo chętnie za to podpływają do szyby gdy tylko podchodzę do akwarium. Ciężko zrobić im zdjęcie tak aby były mniej więcej równomiernie "rozpłynięte" po zbiorniku.
Tu jeszcze przed wsadzeniem ryb, jak widać część nadwodna wymaga jeszcze sporo czasu i pracy. Może ktoś się chce podzielić jakąś płożącą rośliną?
Tak wygląda zaplecze techniczne, pewnie jeszcze trochę sprzętu dojdzie...
Tu początki prac, szyba jeszcze nie wymieniona, ale pierwsza ryba już jest;)
Pracowałem nad zbiornikiem wieczorami, czasem w weekendy, a czasem wcale. Zeszło mi łącznie prawie 3 miesiące od przybicia pierwszych paneli na ścianę do wpuszczenia ryb.
Piasku weszło 125kg, kamieni koło 200kg ale miałem je z poprzedniej aranżacji. Tylko z ich ustawieniem zeszły z 3 wieczory...
Dysze zraszające zamontowałem na deskach, które tak ponawiercałem abym mógł mieć dużą możliwość modyfikacji ich ustawienia. Póki co sprawdza się to dobrze, mam tylko nadzieję, że drewno wystarczająco dobrze zaimpregnowałem.
Przed wpuszczeniem ryb odbyła się jeszcze jazda próbna z użyciem tego oto ustrojstwa
Aha, łapcie jeszcze filmik: https://www.youtube.com/watch?v=QLEAueQgMdw
Dajcie znać jak Wam się podoba!
Ostatnio zmieniony 2017-12-21, 00:27 przez Kubiszon, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapowiada się super. Czekam na rozwój sytuacji. Jakąś jaszczurkę planujesz? Bo widzę że tym razem zrobiłeś część niewodną obok :) . Mam kilka pytań technicznych jeżeli pozwolisz. Czym wyłożyłeś tył i bok części nadwodnej wygląda to n panele czyżby pcv? Jakoś dokładniej je uszczelniałeś czy po prosto złożyłeś wpuszczając silikon w miejsce zczepiania. A drugie pytanie jakie mi się nasuwa to co stanowi spód tej części nadwodnej po prawej stronie zdjęcia i jak tam rozwiązałeś sprawę szczelności?
No właśnie myślałem o czymś, np o anolisie. Tylko mam tam nieco kabli, gorące lampy, zaraz dojdą wentylatory, boję się czy to aby bezpieczne...lopuch pisze:Jakąś jaszczurkę planujesz? Bo widzę że tym razem zrobiłeś część niewodną obok :)
Tak, to zwykłe panele ścienne PCV z Casto. Miałem uszczelniać wszystkie spasowania ale ostatecznie nie chciało mi się bawić, więc niczym nie uszczelniałem. Stwierdziłem, że spasowanie jest ciasne i w zupełności wystarczy, nachodzi na to jeszcze płyta korkowa, a ściana to tak naprawdę płyta karton-gips łazienkowa. Nie będzie tam wody pod ciśnieniem więc spokojnie powinno wystarczyć.lopuch pisze:Czym wyłożyłeś tył i bok części nadwodnej wygląda to n panele czyżby pcv? Jakoś dokładniej je uszczelniałeś czy po prosto złożyłeś wpuszczając silikon w miejsce zczepiania.
To samo, to również panele połączone ze sobą, bez sylikonu między nimi. Na końcach, tam gdzie łączyłem pod kątem 90 stopni z panelami na ścianie, albo z akwarium to faktycznie sylikon zastosowałem, bo to dużo luźniejsze połączenie. Sprawdziłem je już w boju bo stała na nich woda jak testowałem zraszacze i nie przeciekało:) Dodatkowo oparłem je na dwóch wspornikach, dzięki temu mogę stawiać na tym dość duże ciężary.lopuch pisze: A drugie pytanie jakie mi się nasuwa to co stanowi spód tej części nadwodnej po prawej stronie zdjęcia i jak tam rozwiązałeś sprawę szczelności?
Co do rybki to dostałem ją w prezencie, chyba w jakimś markecie kupiona, mogę podpytać
Udało mi się wczoraj skończyć zabudowę i ogarnąć nieco w pokoju, całość wygląda teraz zdecydowanie schludniej
- furious tomash
- Posty: 362
- Rejestracja: 2010-07-25, 17:25
- Lokalizacja: łódzkie
To chyba ten maluch? >> https://www.youtube.com/watch?v=JdKWaSOTjAw
Jednego w niej brakuje..... KAMERKI!
Jednego w niej brakuje..... KAMERKI!
Ostatnio zmieniony 2017-12-23, 12:12 przez furious tomash, łącznie zmieniany 1 raz.
bla bla bla...
http://furious-tomash.flog.pl/
http://furious-tomash.flog.pl/
Jaszczurki są wszędobylskie więc oświetlenie czy wentylatory muszą być odizolowane (drobną siatką ewentualnie pleksą) dodatkowo wymagają światła UV 5%. No i karmienie to robale więc reszta domowników musi się zgodzić na robale trzymane w domu (żywe oczywiście bo nieruszające nie wzbudzają zainteresowania)Kubiszon pisze:No właśnie myślałem o czymś, np o anolisie. Tylko mam tam nieco kabli, gorące lampy, zaraz dojdą wentylatory, boję się czy to aby bezpieczne...
- arturromarr
- Posty: 225
- Rejestracja: 2008-12-23, 23:09
- Lokalizacja: Ozorków
Bardzo ładny zakątek przyrody w Twoim pokoju.
Jakie masz jeszcze dalsze plany co do wystroju czy obsady?
Ja bym dodał jakieś elementy które by łączyły dwa światy, np. skała wychodzącą z wody również na część lądową.
PS:
Może jakiegoś kraba, mógłby cały teren eksplorować?
Jakie masz jeszcze dalsze plany co do wystroju czy obsady?
Ja bym dodał jakieś elementy które by łączyły dwa światy, np. skała wychodzącą z wody również na część lądową.
PS:
Może jakiegoś kraba, mógłby cały teren eksplorować?
Ostatnio zmieniony 2017-12-29, 14:03 przez arturromarr, łącznie zmieniany 1 raz.
To to!:)furious tomash pisze:To chyba ten maluch?
Robale to nie problem, przerabiałem już kiedyś świerszcza, który uciekł, wlazł w futrynę i dawał koncerty całonocne... Z tym odizolowaniem byłby większy problem. Ale pewnie da się zrobić.lopuch pisze:Jaszczurki są wszędobylskie więc oświetlenie czy wentylatory muszą być odizolowane (drobną siatką ewentualnie pleksą) dodatkowo wymagają światła UV 5%. No i karmienie to robale więc reszta domowników musi się zgodzić na robale trzymane w domu (żywe oczywiście bo nieruszające nie wzbudzają zainteresowania)
Zobaczymy jaki będzie % samców i ile finalnie ryb zostanie w akwarium. Jeśli zwolni się miejsce, to pewnie dołożę kolejny gatunek, np acei, które pływają w toni wodnej i nie powinny konfliktować z saulosi.arturromarr pisze:Jakie masz jeszcze dalsze plany co do wystroju czy obsady?
Bardzo ciekawy pomysł! Jest nawet krab z Malawi - Potamonautus orbitospinus - muszę o nim więcej poczytać. Boję się jednak, że będzie powodował zbyt duże zniszczenia zarówno w sprzęcie( którego akurat w samym akwarium prawie nie ma) jak i w obsadzie roślinno-zwierzęcej.arturromarr pisze: Ja bym dodał jakieś elementy które by łączyły dwa światy, np. skała wychodzącą z wody również na część lądową.
PS:
Może jakiegoś kraba, mógłby cały teren eksplorować?