240 [Stara wierzba] Ogólne (FILM str 9)
Trzeba było ją trzymać jeszcze,a tylko pałki w całe podłoże powbijać.
Też mam rok ziemię pod żwirem i rośnie ''jak ta lala''
Też mam rok ziemię pod żwirem i rośnie ''jak ta lala''
Filmy
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
Teraz też to wiem.
Wiecie jak się bałam odsunąć piasek?! Hahahaha, bałam się, że zobaczę śmierdzącą zgniliznę pełną niezidentyfikowanych robaków. Nic bardziej mylnego! Ziemia zachowała swoją strukturę, było w niej mnóstwo korzeni, więc jej warstwa stała się jeszcze bardziej zwarta. Jej zapach przypominał zapach ogródka ważywnego po deszczu - na pewno nie był odrazający :)
Wiecie jak się bałam odsunąć piasek?! Hahahaha, bałam się, że zobaczę śmierdzącą zgniliznę pełną niezidentyfikowanych robaków. Nic bardziej mylnego! Ziemia zachowała swoją strukturę, było w niej mnóstwo korzeni, więc jej warstwa stała się jeszcze bardziej zwarta. Jej zapach przypominał zapach ogródka ważywnego po deszczu - na pewno nie był odrazający :)
Zdjęcie całości. Nie jest powalająca, naprawdę. Ale niech będzie, w celach edukacyjnych :)

A w tym kierunku zmierzam (mały fotomontaż :) )
Chcę zostawić sporo przestrzeni. Z roślin postawiłam na 3 gatunki. Strzałka i zielone zwartki, które mają gęsto zarosnąć na całym dnie. Wąkrotka nieco wyższa ma zasłonić sprzęt po lewej stronie. Korzenie ułożone tym razem bardziej płasko, ale wciąz jest w nich dużo zakamarków i szczelin tak uwielbianych przez bocje.

W niedzielę kupiłąm rónież krewetki filtrujące (dzięuje Panie Witku :) ). Trochę się o nie bałam przy brzankach. Na szczęście odeski są ciekawskie, ale nie tak zaczepialskie jak sumatrzańskie. Po kilku próbach przekonały się, że nie dadzą rady ich upolować. Teraz krewety swobodnie siedzą na korzenaich w pobliżu filtra wewnętrzengo (umiejscowionego tam spcjalnie dla nich) i rozpościerają parasolki :) Świetny widok.
A i jeszcze chciałam coś napisać o oddzielaniu ziemi od podłoża. Spotykałam się z opiniami, że kładzenie siatki, moskitiery itp na ziemi zanim położy się na niej podłoże (piasek czy żwirek) mija się z celem. Otóż wcale nie! W małym akwarium nie użyłam moskitiery i za każdym razem chcąc przesadzić roślinę musiałam się bardzo nagimnastykowac, by wyjąć ją z podłoża nie rozwalając przy tym ziemi. Moskitiera bardzo pomaga utzymać ziemię na swoim miejscu. Co więcej, teraz przy restarcie bardzo ułatwiła mi odzielenie piasku od ziemi, dzięki czemu piasek mogłam od razu wykorzystać ponownie (w małym akwa udało mi sie ocalić tylko połowę wierzchniej warstwy pachu, reszta zmieszała mi się z ziemią, a że nie chciało mi sie go płukać, to go wywaliłam)
Nie wiem jak tam inne siatki czy firanki, których używają ludzie, ale moskitiera naprawdę spisuje się na medal. Ma idealnej wielkości oczka. Są na tyle duże, że nawet grubsze korzenie zwartek czy lotosów swobodnie przez nią przechodzą, ale na tyle małe by nie dopóścić do zbytniego wydostawania się ziemi podczas "manewrów".
A w tym kierunku zmierzam (mały fotomontaż :) )
Chcę zostawić sporo przestrzeni. Z roślin postawiłam na 3 gatunki. Strzałka i zielone zwartki, które mają gęsto zarosnąć na całym dnie. Wąkrotka nieco wyższa ma zasłonić sprzęt po lewej stronie. Korzenie ułożone tym razem bardziej płasko, ale wciąz jest w nich dużo zakamarków i szczelin tak uwielbianych przez bocje.
W niedzielę kupiłąm rónież krewetki filtrujące (dzięuje Panie Witku :) ). Trochę się o nie bałam przy brzankach. Na szczęście odeski są ciekawskie, ale nie tak zaczepialskie jak sumatrzańskie. Po kilku próbach przekonały się, że nie dadzą rady ich upolować. Teraz krewety swobodnie siedzą na korzenaich w pobliżu filtra wewnętrzengo (umiejscowionego tam spcjalnie dla nich) i rozpościerają parasolki :) Świetny widok.
A i jeszcze chciałam coś napisać o oddzielaniu ziemi od podłoża. Spotykałam się z opiniami, że kładzenie siatki, moskitiery itp na ziemi zanim położy się na niej podłoże (piasek czy żwirek) mija się z celem. Otóż wcale nie! W małym akwarium nie użyłam moskitiery i za każdym razem chcąc przesadzić roślinę musiałam się bardzo nagimnastykowac, by wyjąć ją z podłoża nie rozwalając przy tym ziemi. Moskitiera bardzo pomaga utzymać ziemię na swoim miejscu. Co więcej, teraz przy restarcie bardzo ułatwiła mi odzielenie piasku od ziemi, dzięki czemu piasek mogłam od razu wykorzystać ponownie (w małym akwa udało mi sie ocalić tylko połowę wierzchniej warstwy pachu, reszta zmieszała mi się z ziemią, a że nie chciało mi sie go płukać, to go wywaliłam)
Nie wiem jak tam inne siatki czy firanki, których używają ludzie, ale moskitiera naprawdę spisuje się na medal. Ma idealnej wielkości oczka. Są na tyle duże, że nawet grubsze korzenie zwartek czy lotosów swobodnie przez nią przechodzą, ale na tyle małe by nie dopóścić do zbytniego wydostawania się ziemi podczas "manewrów".
Ostatnio zmieniony 2011-01-11, 13:16 przez nefrete1, łącznie zmieniany 4 razy.
Wiele się nie zmieniło. Strzałka wypuszcza sporo młodych odnóg, powoli będzie się zazieleniać.

Brzanki się wybarwiły

Brzanki się wybarwiły
Ostatnio zmieniony 2011-02-07, 22:32 przez nefrete1, łącznie zmieniany 1 raz.
Nefrete, robiłaś restart bo znudził Ci się aranż po roku, czy faktycznie zauważyłaś, że ziemia jakoś wyjałowiała?
Ja też mam ziemię w dwóch akwariach, mają już po 8 miesięcy i nie chiałbym wkrótce robić restatru. Czytałem, że ziemia powinna być bogata w minerały do 5 lat i prawdę mówiąc, to chciałbym co najmniej z 3 lata ją potrzymać.
Można ją wzobacić pałeczkami do roślin, nie wiem tylko dokładnie jakimi.
Ale oczywiście nowa aranżacja niczego sobie
Wojtek
Ja też mam ziemię w dwóch akwariach, mają już po 8 miesięcy i nie chiałbym wkrótce robić restatru. Czytałem, że ziemia powinna być bogata w minerały do 5 lat i prawdę mówiąc, to chciałbym co najmniej z 3 lata ją potrzymać.
Można ją wzobacić pałeczkami do roślin, nie wiem tylko dokładnie jakimi.
Ale oczywiście nowa aranżacja niczego sobie

Wojtek
Kolejny miesiąc. Widać, że trawa dotarła korzeniami do ziemi i glinianych kulek, bo zaczęła błyskawicznie się zagęszczać.
Mam pewne problemy z glonami
Najpierw na wąkrotce pojawił się nalot jak okrzemki (brązowy i łatwo zmazywał się pod palcami). Zwiększyłam więc oświetlenie, ale to co obserwuję też nie bardzo mnie się podoba. Jutro spróbuję wstawić fotkę, to może coś podpowiecie.
Ni stąd ni z owąd pojawiły się 3 lotosy. Pozwoliłam im rosnąć, zobaczymy jak będą wyglądać. Obsada bez z mian.
Sorry, że nie wyczyściłam zielonej od glonów ściany
13-03-2011

Dla porównania, cofamy się w czasie:
luty

styczeń

Mam pewne problemy z glonami

Ni stąd ni z owąd pojawiły się 3 lotosy. Pozwoliłam im rosnąć, zobaczymy jak będą wyglądać. Obsada bez z mian.
Sorry, że nie wyczyściłam zielonej od glonów ściany

13-03-2011
Dla porównania, cofamy się w czasie:
luty
styczeń
Ostatnio zmieniony 2011-03-13, 19:52 przez nefrete1, łącznie zmieniany 1 raz.