To teraz mały opis
Pojemność - 240L
Filtracja - Filtr zewnętrzny JBL'a do 300L
Oswietlenie - 4x T5 Sylvania (najtańsza z mozliwych)
Podłoże - Żwir + ziemia ogrodowa
Dekoracje - brak (jak narazie)
Fauna - Fire Red (krewetki), neony, razbory, danio, mieczyki
Flora -
Myriophyllum
Alternanthera reineckii
Heteranthera zosterifolia
Hygrophila angustifolia
Staurogyne repens
Utricularia graminifolia
Hygrophila pinnatifida
Barclaya longifolia
Didiplis diandra
Limnophila aromatica
Hygrophila corymbosa
Bacopa caroliniana
Hemianthus micranthemoides (szczątkowe ilości)
Proserpinaca palustris
Limnophila Aquatica
Nymphaea micrantha
Rotala rotundifolia
Limnophila aromatica
Hydrocotyle sp Japan (szczątkowe ilości)
+ przynajmniej 2 gatunki których nie rozpoznałem na 100%
Nawozy - brak
CO2 - brak
preparaty - brak
temperatura - 24-25C
podmiany - około 40L/tydzień woda kranowa
Uwagi: Akwarium zostało założone na ziemi ogrodowej, która została położona w zły sposób, przez co po pewnym czasie znajduje się już prawie na wierzchu. Jest jakas minimalna ilość długich nitek i oedogonium sp z którym walczę mechanicznie. Pewnie gdybym wyciągnął wszystko i połozy podłoże od nowa, te glony dały by sobie spokój. Niestety, ze względów technicznych (akwarium w pracy), jest to awykonalne. Zresztą ilość glonów jest minimalna a wzrost roślin rewelacyjny, więc się tym aż tak specjalnie nie przejmuję.
Akwarium nie ma jakiegoś specjalnego designu który można by nazwać z angielska (chyba, że The Landryna... bo cos takiego chyba mi wyszło). Przód jest niezagospodarowany ponieważ zlikwidowałem tam trawnik i próbuję zrobić inny. To tyle. Jak mi się cos przypomni istotnego to dopiszę.
A teraz fotki:










i na koniec zdjęcie mojego pięknego glona :D
