Podłoże: Żwirek czarno-biały, pod spodem trochę AquaSubstrateII+ Brązowe.
Oświetlenie: 3 x 24W T5 (Sylvania Grolux, 2x Osram 865) / 2,4W LED
Ogrzewanie: 100W Termostat
Filtracja: Fluval 203 + deszczownica
Nawożenie: trochę CO2 (gdy świeci maks światło), K2SO4
Flora: Anubasy, Cryptocoryny, Microsoria i jeszcze jakieś trawki, pistie
Fauna: 25x Bystrzyk Amandy, 7x Gupik Endlera, 6x Cierniooczek, 2x Prętnik karłowaty, 5x Krewetka Amano, xx świderki

Ostatnimi czasy nei miałem w ogóle czasu na moje hobby, ale postanowiłem wziąć się za siebie i wrócić do "grzebania w wodzie" ;)
Większość roślin pozostała z poprzedniego wystroju (który niestey został "zjedzony" przez glony z powodu zaniedbania :/).
Akwarium jest oświetlone przez kilka godzin pełną mocą, a "efekt zmierzchu i świtu" powstaje dzięki podświetleniu jedną zarówką LED. Dzięki temu w akwarium powstaje półmrok, niestety nie udaje mi się zrobić zdjęcia które by to oddawało.
Czekam na Wasze opinie i ewentualne propozycje ;)