Poniżej moja kostka kuchenna, 20L.
Po tym jak pękło mi moje 240L, jedyne na co pozwoliła mi druga połowa to 20L krewetkarium.
Akwarium założyłem w październiku, jest to low-tech na ziemi ogrodniczej, przysypanej piaskiem.
Nie mam już zdjęć z poprzednich miesięcy(po formacie telefonu).
Taki rodzaj podłoża okazał się strzałem w dziesiątkę, jeśli chodzi o rośliny, ale dno wyglądało tragicznie (ciemne odchody krewetek na jasnym piasku)
Dlatego wczoraj zasypałem to wszystko cienką warstwą ciemnego podłoża.
Jutro muszę zamontować ciemną kartkę - jako tło.
To z czego jestem zadowolony, to nowa populacja krewetek jest ich pełno, a używam tylko wody kranowej (PH7-8)
Dodatkowo bardzo ładnie rośnie mech, zdjęcia poniżej. Wczoraj wyrzuciłem sporo roślin więc póki co jest trochę pusto.
Mam małą plagę oczlików, chciałbym wpuścić jakieś małe rybki, galaxy ?
Jeśli tak to ile sztuk ?
Miałem wcześniej pięknego brązowego half moona, ale dałem go koledze do pilnowania na czas mojego dłuższego wyjazdu i niestety half moon padł :(


