[63L] Leniwca

[lukaszLDZ]

Kurcze jak to mozliwe, że cały czas podłoże Ci wciąga fosfor... chyba że rosliny ale wówczas i azot by sie ruszył, o ile wierzyc testom... U mnie fosfor po 2 miechach w miare stabilny, podaje juz stałe codzienne dawki i jest oki.

[leniwiec19]

No właśnie nie mam pojęcia dlaczego ten fosfor tak "paruje"
Najgorsze jest to że azot stoi w tym samym punkcie, a fosforu wciąż brak... Żelazo też ciągle zero i widać to po roślinach że mają braki.

Cieszę się że Wam podoba się to co i mnie ;) ale jakbyscie popatrzyli z bliska to już nie byłoby tak kolorowo...

[martinezsanchez]

ale jakbyscie popatrzyli z bliska to już nie byłoby tak kolorowo...

nie marudź bo zmienimy zdanie

a poważnie to jakiej firmy masz testy?

[Nairams]

Nie wież testom, przynajmniej je skalibruj, to będziesz wiedziała jak bardzo przekłamują i w którą stronę.

[lukaszLDZ]

Azot będzie stał w miejscu skoro ( jesli) fosfor jest zerowy. Nie znaczy jednak, że go nie ma w zbiorniku, bo jest zapewne kumulowany w podłozu, jednak w jaki sposób i w jakiej ilosci nigdy nie wiadomo. Zwiększ fosfor w słupie wody jak radzi Marcin, zobaczysz, że przy tej obsadzie roślinnej, wóczas zacznie byc ten azot konsumowany. Jak trzeba było podawałem 1-2ppm P - na dobę. Na chwile obecna podłoże w miare się nasyciło tym.

[leniwiec19]

nie marudź bo zmienimy zdanie

a poważnie to jakiej firmy masz testy?

Nie no już nie marudzę :) :) Fajnie, że się podoba!
Testy mam różnych firm, ale te na fosfor i azot mam JBL, żelazo to bodajże zoolek.

Nie wież testom, przynajmniej je skalibruj, to będziesz wiedziała jak bardzo przekłamują i w którą stronę.

Właśnie muszę tak zrobić, bo może rzeczywiście coś z nimi nie tak...

Azot będzie stał w miejscu skoro ( jesli) fosfor jest zerowy. Nie znaczy jednak, że go nie ma w zbiorniku, bo jest zapewne kumulowany w podłozu, jednak w jaki sposób i w jakiej ilosci nigdy nie wiadomo. Zwiększ fosfor w słupie wody jak radzi Marcin, zobaczysz, że przy tej obsadzie roślinnej, wóczas zacznie byc ten azot konsumowany. Jak trzeba było podawałem 1-2ppm P - na dobę. Na chwile obecna podłoże w miare się nasyciło tym.

Domyślam się, że jeżeli brakuje jednego pierwiastka to pozostałe wchłanianie jest blokowane. Łukasz a myślisz, że ja nie dodawałam codziennie po 1ppm? Do rana akurat to wystarczyło, a później znów zeroooo...

Czym mam zwiększać fosfor? Znów powrócić do samoróbek (soli)? Czy może polecacie jakiś gotowy nawóz?

[martinezsanchez]

zgłoś się do Zafiry...ona magiczne mikstury pędzi w kociołku :)

[lukaszLDZ]

Nie ma rady, musisz lac dopóki podłoże sie w miare nie nasyci, zreszta, trzeba obserwowac rosliny u mnie po heterze od razu widac kiedy jest malo fosforu. Jak juz podłoze sie nasyci, lejesz juz stałe dawki fosforu z innym makro.
Swoja drogą myslisz z czego Zafira robi te nawozy??
Może byc tez inny problem, czasami trafic mozna tak zwane sole gorszej jakosci bardziej zanieczyszczone, dlatego warto brac z pewnego źródła.
Kazdy sposób nawożenia jets dobry, kwestia złapania pewnego rutmu i wpasowania sie, tak samo mozna prowadzic ładny zbiornik na nawozach ADA, solach jak i wszelkich innych. Każdy baniak jest inny i trzeba indywidualnie podejsc do kwestii nawozenia nie ma uniwersalnej recepty. Również zmagam się z pyłem na szybach jest mnijeszy ale jest i cięzko dojśc w 100% do wniosków. Ja stosuje sole tylko dlatego, ze wiem czego ile dawkuje, to główny powód, że w sumie na kazdym etapie mogę skorygowac i zmniejszyc cos lub zwiekszyc o dana konkretną wartośc a niestety składów markowych nawozów nie zawsze sa nam znane, co nie znaczy , że sa złe Swoja droga żwirek był pod tym względen jednak bardziej przewidywalny niz podłoże jonowymienne, jak juz kiedys pisałem, teraz moge to powiedziec z całą pewnością Powodzenia Monia cierpliwości.

[Lukiki]

A ja wole stosować markowy gotowy produkt z nieznanym składem i mieć w miarę dobrze opartą na tym roślinność,niż znać skład,wiedzieć ile czego jest w zbiorniku,a i tak mieć masę problemów.
Jak dla mnie zbilansowana suplementacja makro i mikro gotowca jest strzałem w ''dziesiątkę'' ,ale jak wiadomo każdy zbiornik jest inny,mamy różne rośliny,światło,ilości CO2 ,więc zawsze musimy posiadać również singla,chociażby fosfor,potas i żelazo.
Jeśli chodzi o żelazo,to polecam,tylko i wyłącznie najlepsze produkty,których chelaty działają w szerokim spektrum parametrów wody.
Fosfor i potas najlepiej mieć z soli.

[lukaszLDZ]

Pewnie, każdy robi jak woli, wedle własnych preferencji, jesli sprawdza sie to chwała. Stosowanie markowycyh nawozów nie jest jednak wyznacznikiem stopnia prawdopodobieństwa wystąpienia problemów. Jednak Łukasz napewno masz więcej doświadczenia niz ja zatem możesz sobie pozowlic na stosowanie gotowców, ja póki co wole wiedziec czego ile dawkuje a to z tego względu, ze nie do końca wiem jak czytać z wyglądu roslin czego podac a czego juz nie ale ucze się. Nie mogę sie jednak zgodzić z twierdzeniem, że jeden sposób nawożenia jest lepszy a drugi gorszy bo.... myślę, że nie ma czegos takiego, lepszy gorszy... jest jedynie mniej lub więcej doświadczenia i bardziej lub mniej sprzyjające warunku w baniaku ( woda w kranie, oświetlenie itp)

[Zafira]

Chyba wszystkie nawozy są na bazie soli, ale w gotowcach jest to jakoś umiejętnie dobrane (przynajmniej mam taką nadzieję). Ja swoje sole rozrobiłam w dziwnych stężeniach, na prawdę ciężko mi się w tym połapać.




Obrazek

To jest odpowiedź na pytanie ŁukaszaLDZ "z czego Zafira robi te nawozy?".
Łukasz-nie każdy potrafi od razu zrobić sobie sam odpowiednio zbilansowany nawóz.
Leniwiec, masz ciut za wysokie pH, zweryfikuj podawanie CO2 i jego rozprowadzanie po zbiorniku.Zmniejsz trochę oświetlenie, podmieniaj wodę, mierz kluczowe parametry wody,a z nawożeniem mikro na razie się wstrzymaj, dopóki nie będziesz miała pewności,że makro i CO2 są na właściwym poziomie.Makro zasilaj delikatnie, tak żeby nie przekraczać 10-15 mg/l NO3 tygodniowo.Mniejsza ilość światła i delikatniejsze nawożenie da Ci możliwość poobserwowania reakcji roślin na taki stan rzeczy i więcej czasu na reakcję i podejmowanie właściwych decyzji.
Pozwól zbiornikowi żyć swoim rytmem, im więcej kombinacji, gwałtownych zmian, tym gorzej.Staraj się nie grzebać w podłożu, nie przesadzać roślin przez jakiś czas, bo to jeszcze zwiększy problemy z glonami.Wszystko się ustabilizuje i glony odejdą do lamusa, tylko mniej stresu i ingerencji,a więcej cierpliwości.

[Lukiki]

nie do końca wiem jak czytać z wyglądu roslin czego podac a czego juz nie

Mając dużo gatunków roślin w akwarium,to że tak powiem możesz sobie tą naukę w buty włożyć
Łukasz po prostu nie da się jednoznacznie wyczytać z rośliny czego jej brakuje,bo na,to mogą składać się 2-3 pierwiastki,a nie tylko 1.
Dla przykładu żółknięcia liści,to mogą być niedobory:
-żelazo
-magnez
-molibden
-potas

[leniwiec19]

Ale się rozkręciła dyskusjaa :) Bardzo dobrze! Bo samemu na prawdę jest cieżko sobie poradzić. Ja tak jak już wcześniej pisałam jestem laikiem. To jest mój pierwszy "poważny" zbiornik... chciałabym żeby był piękny, żeby nie było problemów i znając życie gdyby nie Wy to po jakimś czasie zraziłabym się do ciągłych prób, odpuściłabym i zrobiłabym restart nie wynosząc z tego żadnych wniosków.

Łukasze, obaj. Każdy z Was mądrze gada. Jedni nie umieją posługiwać się gotowcami a inni samoróbkami. Ja mimo iż się bardzo starałam zagłębić się w sole, to po prostu coraz bardziej mi się to mąciło w głowie. I na bank coś musiałam spiep...yć :).

Lukki polecasz może jakieś żelazo?
A może ktoś z Was ma jakąś "firmówkę" i jest z niej bardzo zadowolony?

To jest odpowiedź na pytanie ŁukaszaLDZ "z czego Zafira robi te nawozy?".
Łukasz-nie każdy potrafi od razu zrobić sobie sam odpowiednio zbilansowany nawóz.
Leniwiec, masz ciut za wysokie pH, zweryfikuj podawanie CO2 i jego rozprowadzanie po zbiorniku.Zmniejsz trochę oświetlenie, podmieniaj wodę, mierz kluczowe parametry wody,a z nawożeniem mikro na razie się wstrzymaj, dopóki nie będziesz miała pewności,że makro i CO2 są na właściwym poziomie.Makro zasilaj delikatnie, tak żeby nie przekraczać 10-15 mg/l NO3 tygodniowo.Mniejsza ilość światła i delikatniejsze nawożenie da Ci możliwość poobserwowania reakcji roślin na taki stan rzeczy i więcej czasu na reakcję i podejmowanie właściwych decyzji.

No właśnie Zafiro ja na pewno źle to zbilansowałam i stad tyle kłopotów.
CO2 mam prawie na maksa a cyrkulacji już lepiej chyba ustawić nie mogę... no chyba że musiałabym inaczej zamontować belke i wówczas kaskadę dać na bok zbiornika, bo na razie filtr wisi na środku tylnej ściany zbiornika. Powstają mi dwa okrężne ruchy na tafli wody, a w zbiorniku rośliny leciutko kołyszą się. Więc co można jeszcze zrobić żeby zmniejszyć to pH? To jest trochę dziwne, bo przez dwa miesiące pH było koło 6 i co nagle tak podrosło?
Światło zmniejszam w takim razie o połowę zostaje 26W...Podmienię dziś połowę wody żeby spadło też NO3.

Planuję też zakup Algin Pond, bo tylko on likwiduje te nitki. Ale na razie chyba się wstrzymam, może uda się pozbyć ich samodzielnie bez pomocy specyfików.

[Zafira]

Jednak Łukasz napewno masz więcej doświadczenia niz ja zatem możesz sobie pozowlic na stosowanie gotowców, ja póki co wole wiedziec czego ile dawkuje a to z tego względu, ze nie do końca wiem jak czytać z wyglądu roslin czego podac a czego juz nie ale ucze się

Gotowce czy nie...jeśli ktoś ma opanowane prowadzenie zbiornika roślinnego i potrafi hodować rośliny, utrzymać przez dłuższy czas akwarium w pięknej formie(nawet przez wiele lat), to nie jest istotne czy nawozi nawozem zwanym Cudaczek, Zieleniaczek czy od Amano za 100 zł.

Nie mogę sie jednak zgodzić z twierdzeniem, że jeden sposób nawożenia jest lepszy a drugi gorszy bo.... myślę, że nie ma czegos takiego, lepszy gorszy... jest jedynie mniej lub więcej doświadczenia

Owszem, sposób nawożenia można sobie opracować samemu pod kątem swojego zbiornika, konkretnych gatunków roślin.Nie ma gorszego lub lepszego nawożenia, tak samo jak nie ma czegoś takiego jak najlepsza karma dla psa..bo nawet najlepsze firmy produkujące karmy dla tych czworonogów, mogą posiadać w składzie np. zboża czy inne produkty, które danego psa pani X mogą uczulać, zaś pies pana Y może czuć się świetnie po tej samej karmie...temat rzeka .Na wszystko potrzeba rozwagi, indywidualnego spojrzenia, bo nie wszystko da się wpisać w jeden i ten sam paradygmat.

[Lukiki]

Lukki polecasz może jakieś żelazo?

Nie jest,to wpis polecający,uprzedzam z góry.
Ja używam Brihtwell Aquatics,a dokładnie używałem w poprzedniej aranżacji na potrzeby rotali indici.
Teraz wystarcza mi żelazo zawarte w mikro Aquabotanique.