Temat stary jak te robale. Na 100% No-planaria nie działa na nie, może na młode osobniki tak na dorosłe na pewno nie. Myślałam że coś robię źle za mała dawka

Do wiadra w którym umieściłam złapane odlepki czy wypławki - [wygląda jak na tych zdjęciach] wlałam około 2 litrów wody dawkę stopniowo zwiększałam bo ciągle żyły w końcu zastosowałam jak na 200 l i nadal żyły przez 2 tygodnie. W końcu się zdenerwowałam wylałam wodę a robale utłukłam ręcznie.
W 170 l holędrze bardzo gęsto zarośniętym te robale wytłukły mi wszystkie ślimaki łącznie ze świderkami i zatoczkami. Ponad to atakują ryby widziałam jak atakują dorosłego kirysa pstrego który próbowała się uwolnić od pasożytów ale wyglądało jak by one go jakoś sparaliżowały. Wytłukły mi wszystkie krewetki , 6 kirysów, ok. 50 szt narybku zbrojnika o danio nie wspomnę które uwielbiają się chować w roślinach. Jedynie tetra czarna nie ucierpiała bo trzyma się z dala
od roślin.
W kolejnym akwarium gdzie są skalary i bocje jakby problemu nie było albo jest niewidoczny.
Mam wrażenie jakby skalary specjalnie buszowały w zaroślach i polują na coś, bo wyraźnie coś skubią, no i temperatura jest wysoka , tego lata było 30 st a normalnie 26 st
Jedyne co działa na te robale - innego sposobu jeszcze nie znalazłam to wyrzucam wszystko z akwarium , gotuje żwir , dokładnie szoruje kamienie i korzenie. rośliny dokładnie przeglądam i moczę w no- planari bo wydaje mi sie że na młode robale działa.