Biały rak (Procambarus clarki white)

Awatar użytkownika
Furst
Posty: 59
Rejestracja: 2008-05-27, 08:02
Lokalizacja: Zgierz

Post autor: Furst »

Sorry za brak znajomości tematu ale co oznacza CP? Jak poznać kupując że jest z takiej grupy? I że raczek pozostanie mały.
Damian

Awatar użytkownika
Witek Miszczak
Posty: 402
Rejestracja: 2010-03-18, 12:37
Lokalizacja: Brzustów/Będków

Post autor: Witek Miszczak »

CP - Cambarellus patzuarense - raczki do 4 cm wielkości nie jedza roślin, zdarza się upolować małą rybkę, chętniej krewetkę, szczególnie po wylince.
W temacie jest inny amerykanski rak z rodziny Procambarus. Te raki mogą osiągać nawet 15 cm i mogą, ale nie muszą rozpatrywać ryby jako przekąskę - szczególnie te większe. Wszystkie raki IMO są rozdzielnopłciowe, jednak niektóre jak marmurkowy czy kubański mają zdolność do rozrodu partenogenetycznego jak rozwielitka.

Awatar użytkownika
pikaska
Posty: 101
Rejestracja: 2009-09-19, 12:19
Lokalizacja: Zielone płuca Polski

Post autor: pikaska »

Mój ma już o wiele więcej niż 4 cm i ciągle rośnie. Zaraz znowu będzie pewnie zmieniać pancerzyk, obecnie ma fajne wypukłości na szczypcach i włoski na ogonku i nogach, przed zmianą pancerza tego nie było :D
Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
www.katarzynki.info
www.pikaska.pl

onikaf
Posty: 37
Rejestracja: 2010-03-01, 16:03
Lokalizacja: Łódź

Post autor: onikaf »

Nie chcę Cię martwić, ale te włoski to może być objaw choroby(dżuma racza:(
Sama od tygodnia cieszę się z oglądania tych fantastycznych stworzeń, tyle że w wersji "orange".Niestey u dwóch zauważyłam niepokojące objawy. Na jednym jest strzępek jakby grzyba przy łapkach(po wylince się powiększył)z tego co czytałam to gdzyb,który jest odpowiedzialny za raczą dżumę i próbuję przbić się do narządów wewnątrz raczka:(Bardzo smutna perspektywa. Założe nowy temat, bo mam w związku z tą chorobą wiele pytań, może ktoś mi pomoże.
Powodzenia i oby to nie było to co myślę.

Awatar użytkownika
kdk
Posty: 72
Rejestracja: 2008-11-04, 11:34
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: kdk »

onikaf pisze:Nie chcę Cię martwić, ale te włoski to może być objaw choroby(dżuma racza:(
Sama od tygodnia cieszę się z oglądania tych fantastycznych stworzeń, tyle że w wersji "orange".Niestey u dwóch zauważyłam niepokojące objawy. Na jednym jest strzępek jakby grzyba przy łapkach(po wylince się powiększył)z tego co czytałam to gdzyb,który jest odpowiedzialny za raczą dżumę i próbuję przbić się do narządów wewnątrz raczka:(Bardzo smutna perspektywa. Założe nowy temat, bo mam w związku z tą chorobą wiele pytań, może ktoś mi pomoże.
Powodzenia i oby to nie było to co myślę.
kto sprzedaje takie chore raki ?

onikaf
Posty: 37
Rejestracja: 2010-03-01, 16:03
Lokalizacja: Łódź

Post autor: onikaf »

Raczki kupione przez allegro w Łodzi. Z dwóch źródeł (żeby ustrzec się od chowu wsobnego)-samiec z odłowu (nie mam pewności, które zwierze było chore).

Awatar użytkownika
pikaska
Posty: 101
Rejestracja: 2009-09-19, 12:19
Lokalizacja: Zielone płuca Polski

Włoski u raczka

Post autor: pikaska »

Przyjrzałam mu się dzisiaj dokładniej, wygląda na to, że takie włoski ma pod odwłokiem i tylko na końcówce ogonka, a na szczypcach to nie włoski tylko taka fakturka układająca się w ciekawe wzorki. Raczka mam z Białegostoku. Mieszkał w zoologicznym.
Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
www.katarzynki.info
www.pikaska.pl

onikaf
Posty: 37
Rejestracja: 2010-03-01, 16:03
Lokalizacja: Łódź

Post autor: onikaf »

To pewnie nie to co u moich raczków.
U mojego samca meszek pojawił się już na całym ciele i już ma problem, żeby podnieść się, bo leży na grzbiecie:(
Każdy raczek znajduje się gdzie indziej. Z chorej samicy dziś wyciągnęłam szczypcami tą kępkę wrośniętą w ciało-niestety nie w całości,ale może to jej pomoże i jakoś przeżyje.Łudzę się choć szanse marne.
A raczek White jest cudny. Ja po pomarańczkach na razie daje za wygraną z raczkami,ale może kiedyś pokuszę się o raczka, najlepiej odpornego na raczą dżumę.
T bardzo ciekawe zwierzęta, można je oglądać godzinami:)
Ostatnio zmieniony 2010-04-04, 06:08 przez onikaf, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
pikaska
Posty: 101
Rejestracja: 2009-09-19, 12:19
Lokalizacja: Zielone płuca Polski

:)

Post autor: pikaska »

Tak, są piękne. Szkoda, że Twoje chorują, mój wygląda na okaz zdrowia. Biega i pożera wszystko :D Jest wielkim łakomczuchem. I poznaje właścicieli!
Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
www.katarzynki.info
www.pikaska.pl

onikaf
Posty: 37
Rejestracja: 2010-03-01, 16:03
Lokalizacja: Łódź

Post autor: onikaf »

A jak Cię wita-szczypcami;) moje podnoszą szczypczyki jak sie zbliżam do akwarium. To są bardzo odważne skorupiaczki. Na tyle sobie poczynają, że u otoska zauważyłam uciętą płetwę ogonową. Ale rybki uczą się na błędach i już nie ryzykują przy jedzeniu. Raz kiedyś mój samiec-już nie żyjący:((po lince wlazł na otoska, przeszedł po nim i stanął mu dosłownie na głowie bo był głodny a otosek pałaszował jego tabletki (poczuł że nie ma zagrożenia).
Innym razem samica przeturlała sobie tabletkę na sam szczyt "góry"(ok.20cm), żeby pozbyc się konkurencji-wyglądało to fantastycznie. Widziałam też linkę jak na dłoni bo na samym szczycie góry samica to zrobiła:)
To fantastyczne zwierzęta i tak różne od rybek.

Awatar użytkownika
pikaska
Posty: 101
Rejestracja: 2009-09-19, 12:19
Lokalizacja: Zielone płuca Polski

Post autor: pikaska »

Dokładnie, ja się tylko zastanawiam jak mojego sparuję... ? W okolicy brak tych raczków :(
Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
www.katarzynki.info
www.pikaska.pl

Awatar użytkownika
pikaska
Posty: 101
Rejestracja: 2009-09-19, 12:19
Lokalizacja: Zielone płuca Polski

Post autor: pikaska »

Raczek w minionym tygodniu zmienił znowu pancerz, który zjadł przez noc. Teraz jest już baaardzo duży.
Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
www.katarzynki.info
www.pikaska.pl

batim
Posty: 9
Rejestracja: 2010-04-16, 15:12
Lokalizacja: Łódź

Post autor: batim »

Witam, jestem tutaj nowy. Od wczoraj mam takiego raczka bialego. Po godzinie zjadł mi Danio koralowe... możliwe, że go zaczepiały i jednemu postanowił dać w palnik :D jadł go ok 1h, był prawie takiej wielkości jak ten raczek. Nie wiem gdzie on go pomiescil :D
Jestem zadowolony z zakupu. Najladniejsze stworzenie jakie mialem :D

Awatar użytkownika
pikaska
Posty: 101
Rejestracja: 2009-09-19, 12:19
Lokalizacja: Zielone płuca Polski

Post autor: pikaska »

O to miałeś niezłą niespodziankę, u mnie raczek nie je rybek. Zjadł tylko jedną roślinę osadzoną na korzeniu i rozdłubał gałęzatkę. Podjada tabletki dla glonojadów i bocji, a tak uwielbia robaczki :)
Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
www.katarzynki.info
www.pikaska.pl

batim
Posty: 9
Rejestracja: 2010-04-16, 15:12
Lokalizacja: Łódź

Post autor: batim »

U mnie teraz też wcina roślinki :D mam takie płatki dla glonojadów, o ktore walczy ale ostatecznie troszke zjada i zostawia. Wczoraj wrzucilem serce wołowe ze szpinakiem i to chyba bedzie jego dieta bo wczuwał sie w to jak... ja w czekolade :]
Dzis czyszcze akwarium, po tej czynnosci porobie fotki raczkowi i wstawie tu na forum.
Pozdr
Ostatnio zmieniony 2010-04-17, 08:36 przez batim, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kraby, raki, ślimaki i inne bezkręgowce”