Morskie

Awatar użytkownika
sinclair
Posty: 32
Rejestracja: 2009-03-26, 10:45
Lokalizacja: Łódź

Post autor: sinclair »

Szczerze mówiąc to nie wiem jak to jest ze strzykwami, jednym cała obsada pada po jej śmierci, inni mówią, że nic sie nie dzieje. Jak ze wszystkim, trzeba uważać przy zakupie. Najlepiej skałę brać od sprawdzonej osoby. Zapytać. Pogadać.
Co do mojej poprzedniej wypowiedzi, nie zrozum mnie źle, da się 'ożywić' skałę, tylko wymaga to nie lada cierpliwości. Kupno 100% żywej odrazu jest poprostu łatwiejszym wyjściem, nawet jeśli kosztowniejszym. Przy czym Lukiki ma rację, może warto zastanowić się nad mniejszym baniakiem? 200L to dużo wody. Ja przy 45L liczyłem się z wydatkiem rzędu 1000-1500zl (na start), i na szczęście udało mi się zmieścić w tym przedziale, przy 200L planowałbym przeznaczyć przynajmniej ze 2 tyś, żeby to miało ręce i nogi. Solniczki są kosztowne, niestety, i trzeba być na to przygotowanym. To jest jeden z powodów dlaczego musiałem się ze swoją pożegnać, i teraz wystartowałem z malawi ;)

Awatar użytkownika
Marcinus
Posty: 304
Rejestracja: 2008-05-20, 08:24
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Marcinus »

Coraz więcej osób rezygnuje z żywej skały, głownie z oszczędności a po części też dlatego,że prawdziwej żywej skały na rynku jest już coraz mniej,coraz więcej przyjeżdża już skały właśnie ożywionej w tej samej cenie co typowa żywa.

Jeśli chcesz baniak na martwej skale, to powinieneś zrobić mix: 50% żywej - 50% martwej, do tego mocny odpieniacz, odpowiednie bakterie i w miarę krótkim czasie baniak ruszy.

Kwes ,jeśli myśli poważnie o 200l morszczyzny to możesz zbierać kasę , jak uzbierasz 4000-5000 pln wtedy możesz zacząć kompletować sprzęt, który pociągnie Ci to akwarium i do którego będziesz w stanie wpuścić jakieś fajne zwierzaki,a nie 2 błazenki i kilka burych korali miękkich.

Awatar użytkownika
Marcinus
Posty: 304
Rejestracja: 2008-05-20, 08:24
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Marcinus »

Coraz więcej osób rezygnuje z żywej skały, głownie z oszczędności a po części też dlatego,że prawdziwej żywej skały na rynku jest już coraz mniej,coraz więcej przyjeżdża już skały właśnie ożywionej w tej samej cenie co typowa żywa.

Jeśli chcesz baniak na martwej skale, to powinieneś zrobić mix: 50% żywej - 50% martwej, do tego mocny odpieniacz, odpowiednie bakterie i w miarę krótkim czasie baniak ruszy.

Kwes ,jeśli myśli poważnie o 200l morszczyzny to możesz zbierać kasę , jak uzbierasz 4000-5000 pln wtedy możesz zacząć kompletować sprzęt, który pociągnie Ci to akwarium i do którego będziesz w stanie wpuścić jakieś fajne zwierzaki,a nie 2 błazenki i kilka burych korali miękkich.

Jeśli chodzi o kupowanie używanej skały, to ja osobiście nigdy nie kupiłbym skały ze zbiornika,którego nie znam, razem ze skałą można sobie przyprowadzić masę plag, oczywiście można też trafić dobrze, ale mimo wszystko zawsze jest to jakaś loteria.

Jeszcze jedno: Kwes do 200 litrowego baniaka potrzebujesz 20-25kg skały, jak wrzucisz tam 40kg kamieni, to nawet ręki tam nie włożysz takie zrobisz gruzowisko :)
Ostatnio zmieniony 2012-10-28, 08:36 przez Marcinus, łącznie zmieniany 2 razy.

piona3
Posty: 143
Rejestracja: 2011-10-25, 18:24
Lokalizacja: Łódź

Post autor: piona3 »

Marcin ,idę z tobą w zakład że za 2-tysie mogę skompletować wszystko do 200 morszczyzny :-D tylko trzeba wiedzieć gdzie zapukać i pogadać :mrgreen: Co do (ożywionej skały) to jest chłam !!wystarczy kupić nawet tuf wapienny i lać kalwaser na maxa i będą glony wapienne jak ta lala ..ale jeszcze raz nadmieniam to nie o to chodzi .Osobiście miałem 500l przez 15lat,zęby zjadłem w tym temacie ,zlikwidowałem bo mi się po prostu znudziło.Teraz jak bym się zdecydował jeszcze raz ogarnąć ten temat to zaczął bym od poszukania bardzo wydajnego odpieniacza bo to a nie skała jest sercem morszczyzny ..Jak coś służe pomocą .I niech cię nikt nie straszy kosztami bo 90% ludzi nie kuma tego tematu ..Zastanów się co chcesz trzymać Sps,Lps czy może tylko miekkie korale i dopiero zacznij kombinować w temacie.pozd.

Awatar użytkownika
Marcinus
Posty: 304
Rejestracja: 2008-05-20, 08:24
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Marcinus »

Za 2000pln się da,ale na chińczykach, które będzie wymieniał co pół roku :( a o wydajnym odpieniaczu w tym budżecie też można zapomnieć.

piona3
Posty: 143
Rejestracja: 2011-10-25, 18:24
Lokalizacja: Łódź

Post autor: piona3 »

Jakie chinczyki ??Marcin ,widzę że nie masz bladego pojęcia co moi koledzy strugają w Polsce .. :mrgreen: powiedziałem wcześniej (trzeba wiedzieć gdzie zapukać ) :-)

Awatar użytkownika
Marcinus
Posty: 304
Rejestracja: 2008-05-20, 08:24
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Marcinus »

Zbyszku, wiem,że strugają i odpieniacze i lampy T5,LED, i filtry przepływowe,ale mimo wszystko takie wyroby też kosztują i w tej cenie nawet w DIY ciężko koledze będzie skompletować dobry sprzęcik na ten litraż.

Jasne,że jak kolega będzie chciał same miękasy, to nie musi ładować wielkiej kasy w sprzęt bo to korale, które nie lubią super czystej wody,ale samo szkło, skała, piach, jakaś lampa,nieduży odpieniacz, rurki itp. to i tak koszt ponad 2000 pln. Za takie pieniądze można sobie złożyć kostkę 60x50x45cm i trzymać naprawdę fajne zoanthusy, discosomy i ricordee i to jest opcja lepsza niż większe akwarium na kiepskim sprzęcie.

piona3
Posty: 143
Rejestracja: 2011-10-25, 18:24
Lokalizacja: Łódź

Post autor: piona3 »

Tak sobie myśle ,.że jednak do morskiego wróce :-P Tu niby wszystko pięknie rosnie i nie mam też jakiś problemów z utrzymaniem holendra..ale !! te wszystkie kolory to przy morskim ..hmm nie ma porównania ..Byłem przypadkiem na Przybyszewskiego w sklepie (ładnie utrzymana morszczyzna) i popatrzyłem ..Z jednej strony morskie ,z drugiej słodkie ...dało mi to dużo do myślenia ,te bujające sie xenie,błazenki,pseudogorgonie..ehh szkoda mi tego wszystkiego .Ale mandaryna malowniczego nie mieli ..hiihiiihii to już wyższa szkoła jazdy ..

piona3
Posty: 143
Rejestracja: 2011-10-25, 18:24
Lokalizacja: Łódź

Post autor: piona3 »

Sprzedałem cały sprzęt do morskiego :evil: Od jutra biorę się za stare kontakty ,i kompletuje od zera :mrgreen: Bedę trzymał rekina psiego :-) jakies tam korale ale miekasy i oczywiscie na dno piach z wysp Bahama .Będę relacjonował zakładanie krok, po kroku.pozd. czytających..

king
Posty: 1127
Rejestracja: 2009-09-02, 11:08
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: king »

Ja ożywiam skałę już 3 miesiąc i mam trochę zycia przenosiny mi zabiły sporo istot.
W obiegu robię 900l niecałe. Puki co w morskim śmigają bezkręgi i 15 szpadelków i poskoczki. Kupiłem u Cebuli babkę ale fajtła niestety chyba baniak zbyt mało dojrzały i parametry się bujają znacznie. Plan jest na mureny, skrzydlice i moją miłość od lat ryba kamień zakochałem się w tej rybie 4 lata temu na praktykach w MiR.

piona3
Posty: 143
Rejestracja: 2011-10-25, 18:24
Lokalizacja: Łódź

Post autor: piona3 »

Ożywiona skała taaa ..temat jak rzeka ..dodaj kalwaser wodę do bólu i będzie piękna ..ale tym sposobem pozamykasz kanaliki drenujące ..no chyba że doczekasz się żywych kiełży ....to będą drenować skałkę..Osobiście pojęcie ożywiona skała jest dla ,mnie porównaniem ...(po co komu wazon,jak na kwiaty nie ma )..W tym co już życia nie ma nie zaszczepisz tego w baniaku nawet 2000l ..to będą tylko porowate kamory..

Awatar użytkownika
kwes
Posty: 27
Rejestracja: 2012-10-27, 07:39
Lokalizacja: Łódź

Post autor: kwes »

No Panowie i Panie od stycznia zaczynam przygode z morszczyzną sprzęt na początek już mam zostało mi jeszcze do zrobienia hydraulika

ps.Rekiny licze na waszą pomoc teoretyczną i nie tylko. :lol:
I jak ktoś by miał w styczniu do wydania wody z podmianki to bym był wdzięczny
Ostatnio zmieniony 2012-12-21, 21:30 przez kwes, łącznie zmieniany 1 raz.
Kamil tel.512-776-512

king
Posty: 1127
Rejestracja: 2009-09-02, 11:08
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: king »

z twierdzeniem się nie zgodzą robiłem kiedyś eksperyment jeszcze w akwarium. W 100% życie skolonizowało martwą skałę w 7 miesięcy co prawda Akwarium miało kilka ładnych tysi i około 2000kg żywej skały. Ale wężowidła, gąbki, korale miękkie, ukwiały, kiełże, kraby, mysis, wirki, skąposzczety rożne rurówki itp. Pojawiał się średnio 1 zwierzak na dzień nowy.
Ja startowałem u siebie w domu na żwirze koralowym 20kg martwego 3kg zywego, i koło 8 kilo skały żywej i ze 4 martwej. Akwarium funkcjonowało dobrze ponad 6 miesięcy. Potem współlokatorzy zrobili sobie skarbonkę z akwarium jak likwidowałem odnalazłem grosiki w baniaku. Padły korale i jeżowiec woda się skisiła. Pterapogony od tego padły 2 i musiałem ratować co zostało przekładając do shrimp seta co prawda miałem proporcje 1/3 skała woda ale przetrzymałem żywą skałę do nowego baniaka.
Jeśli chodzi o żywą skałę to za 40pln/kg to wyjątkową kichę sprzedają. Dlatego tak wiele osób decyduje się na martwą. Bo jak się da skałę do zbiornika, a robi się od niej kisiel to człowieka krew zalewa. Miałem w rękach skałę która była nabierana pogłębiarką oryginalna żywa skała tętni życiem nie to co sklepowa.
Ostatnio zmieniony 2012-12-17, 09:19 przez king, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Marcinus
Posty: 304
Rejestracja: 2008-05-20, 08:24
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Marcinus »

Piona, ciągnie jednak wilka do lasu :) bardzo dobrze,że wracasz.

Kwes, jaki w końcu baniak stawiasz ?? wody z podmianki trochę się znajdzie dla Ciebie.

Awatar użytkownika
kwes
Posty: 27
Rejestracja: 2012-10-27, 07:39
Lokalizacja: Łódź

Post autor: kwes »

Na początek chce wykorzystać to szkło co mam czyli taki standard 80/35/40 panorama z pokrywą do tego sump oczywiście
odpieniacz Turboflotor Blue 500
pmpa obiegowa new jet 1700
falowniki AQUAEL REEF CIRCULATOR 2600 2 szt
żywa skała (czeka w sklepie)
żywy piach (czeka w sklepie)

a pozostała mi kwestja zakupu świetlówek niwe jestem jeszcze pewien jakie mam kupić
napewno będą 4x28w t5 + nocne ledowe
Ostatnio zmieniony 2012-12-17, 09:37 przez kwes, łącznie zmieniany 1 raz.
Kamil tel.512-776-512

ODPOWIEDZ

Wróć do „Akwarystyka Morska”