Węgiel a mętna woda
Węgiel a mętna woda
Witam-mam problem-uzywałem węgla aktywnego prze 3 dni pózniej go wyjąłem woda była super -dzisiaj karmiłem ryby i wyłaczyłem filtry i zapomniałem ich właczyc przez 30 min i woda zrobiła sie mleko-prosze powiedzcie co było przyczyna takiego zachowania?
Śmierć bakterii tlenowych które żyją w filtrze, a w rezultacie zachwianie równowagi w akwa. Poprostu zrestartowałeś filtr, teraz najlepiej załatw sobie syfek z czyjegoś długo pracującego filtra lub nabądz bakteri w płynie
FILTRA NIGDY SIĘ NIE WYŁĄCZA.
FILTRA NIGDY SIĘ NIE WYŁĄCZA.
Posiadanie zwierząt NIE JEST obowiązkiem, natomiast ich posiadanie RODZI OBOWIĄZKI.
- Witek Miszczak
- Posty: 402
- Rejestracja: 2010-03-18, 12:37
- Lokalizacja: Brzustów/Będków
Z tym nie można się zgodzić. Nazwa tlenowce ma się do sposobu przeprowadzania reakcji chemicznej. W naszym przypadku (bardzo uogólnionym ponieważ w filtrze zachodzi proces uzdatniania wody a nie tylko nitryfikacja) bakterie utleniają związki amonowe do azotynów, a następnie do azotanów jedynie wtedy, gdy dysponują tlenem który jest akceptorem elektronów.Witek Miszczak pisze:Węgiel nie ma tu nic do rzeczy, ale zamordowanie bakterii nw filtrze tak. Wyłączenie filtra na 15 minut redukuje ich ilość o 90%. Wybiłeś florę w filtrze, nastąpił rozkład beztlenowy, czyli produkcja różnych trujących syfów, a później pusciłeś to do zbiornika. Cud, że ci nic nie padło.
Działalność węgla w filtrze kończy się mniej więcej po godzinie...
Tu pozwolę sobie zacytować:
Cytat z ćwiczenia z linkuKilkugodzinne warunki beztlenowe nie wywołują istotnego zmniejszenia aktywności bakterii nitryfikujących. Dotyczy to także cyklicznego przebywania nitryfikantów, naprzemian w warunkach tlenowych i beztlenowych.
Link do ćwiczenia może niektórym pomoże zrozumieć ten proces. Sam coś podobnego przerabiałem na oczyszczaniu wody i ścieków.
Wracając do tego co nas interesuje. Zanik prądu czy chwilowe odłączenie filtra nie zabija bakterii. W mojej kaskadzie zabicie biologi nastąpiło po dobie. Padło zasilanie i już się nie uruchomiła, a że mnie nie było w domu tak stała dobę

-
- Posty: 362
- Rejestracja: 2010-07-25, 17:25
- Lokalizacja: łódzkie
czemu te fora są takie pesymistyczne... najczęściej jakieś czarne scenariusze...
ludzie, a jak czyścicie akwa i wyłączacie filtry to też drżycie o "wybicie bakterii" ?
na moim osiedlu jakiś czas temu pół dnia nie było prądu, wszystko stanęło...
i co? i nic... prąd wrócił, filtry, napowietrzacz, grzałka, oświetlenie odpaliły i wszystko po mału wróciło do normy... bez strat, no chyba że wliczyć stres ryb...
sorry za offtopic na temat forum, ale serio, czy tu, czy na forum motoryzacyjnym na którym się udzielam bije pesymizm, najgorsze wizje i zastraszanie potrzebujących pomocy
pozdrawiam
ludzie, a jak czyścicie akwa i wyłączacie filtry to też drżycie o "wybicie bakterii" ?
na moim osiedlu jakiś czas temu pół dnia nie było prądu, wszystko stanęło...
i co? i nic... prąd wrócił, filtry, napowietrzacz, grzałka, oświetlenie odpaliły i wszystko po mału wróciło do normy... bez strat, no chyba że wliczyć stres ryb...
sorry za offtopic na temat forum, ale serio, czy tu, czy na forum motoryzacyjnym na którym się udzielam bije pesymizm, najgorsze wizje i zastraszanie potrzebujących pomocy
pozdrawiam
bla bla bla...