
Podmiany - czy na pewno konieczne?
Podmiany - czy na pewno konieczne?
Czy ktos probowal nie podmieniac wody w akwarium przez dluzszy czas? Jesli tak to z jakim efektem? 

Ja podmieniam wodę rzadziej niż raz w miesiącu a każda próba większej podmiany kończy się u mnie mniejszym lub większym pojawieniem się glonów. Rozmawiałem z akwarystami, którzy nie podmieniają i już. Warunki były zawsze podobne. Brak lub minimalne nawożenie zbiornika, duża ilość roślin, duża obsada jeśli chodzi o zwierzęta wszelakie (według niektórych standardów- przerybienie) , bez przesady z oświetleniem w obu kierunkach. U mnie większość roślin w dobrej kondycji, może bez rekordowych przyrostów ale niektóre osiągały znacznie większe rozmiary niż w sugerują opisy gatunku.
Tomek P
Tomek P
Odpowiednio duża ilość roślin potrafi rzeczywiście wyciągać masę nadmiarów z wody i ograniczyć podmiany do kilku w roku. Oczywiście w różnych akwariach ma to różny skutek i nie koniecznie zadziała jeśli roślin będzie za mało lub ryb za dużo. I nie wszystkie ryby będą lubiły takie warunki.
Ostatnio zmieniony 2009-02-09, 14:47 przez Kubiszon, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 792
- Rejestracja: 2008-05-13, 18:35
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
W zbiornikach LT rzadkie podmiany o małej objętości wymuszone są koniecznością skondensowania pierwiastków dostarczanych do akwarium jedynie pod postacią pokarmu dla zwierząt w nim trzymanych. Ziemia lub substraty na niej oparte moim zdaniem mają kluczowe znaczenie w pierwszym okresie funkcjonowania zbiornika LT kiedy jeszcze nie wytworzyła się gleba z resztek organicznych w jego podłożu. W tym procesie także znaczenie ma mała ilość podmian i skąpe, tylko powierzchniowe odmulanie.
W low-techach rzadkość podmian jest zasługą tego, że jest odpowiednio dobrana duża ilość roślin do małej ilości ryb. Ziemia ma ogromne zasoby, które są wydobywane przez rośliny na bieżąco, nie są one rozpuszczane w wodzie więc nie ma potrzeby robienia podmian. Problemem może być za to kumulacja niektórych pierwiastków jeśli mamy twardą wodę i dolewamy to co odparowało. Ale tu z pomocą przychodzą rośliny z twardych wód, które wykorzystują te nagromadzenia (np nurzańce). Jednak wiadomo, nigdy akwarium nie będzie tym samym co zbiornik naturalny więc nawet jeśli mamy takie lowtechowe warunki to i tak podmiany od czasu do czasu nie zaszkodzą. A tak jak pisałem, niektóre gatunki, np zbrojników, przylg są bardzo wrażliwe na zbyt dużą kumulację związków w wodzie i dla nich najlepsza jest stała podmiana na świeżą wodę.
Parametry wody sporo mówią, szczególnie na początku, jednak na dłuższą metę to są one niewystarczające. No bo to co jesteśmy w stanie zmierzyć to tak naprawdę tylko cześć tego co ma wpływ na warunki w naszym akwarium. Poza tym każde akwarium jest inne, w każdym inne parametry będą miały decydujący wpływ i potrzebne będą różne ich proporcje. Chociaż oczywiście są przyjęte wzorce do których powinniśmy dążyć. Dlatego najważniejsza jest obserwacja. Czasem może się coś zacząć dziać, zobaczymy to poprzez wnikliwą obserwację mimo, że parametry będą bez zmian. I wtedy możemy odpowiednio zareagować. Czasem testy są tylko potwierdzeniem postawionej przez nas diagnozy. Dlatego powinniśmy obserwować zachowanie ryb, jakość roślin, osad na podłożu bo to wszystko pokazuje czy wszystko gra, czy też są jakieś problemy. A testy oczywiście pomagają w decyzji jak przeciwdziałać nadchodzącej zagładzie...
Witam
przy takich azotanach w kranowce poprostu trzeba trzymac wysoko inne skladniki pokarmowe i tez bedzie dobrze
pozdrawiam
Andrzej
przy takich azotanach w kranowce poprostu trzeba trzymac wysoko inne skladniki pokarmowe i tez bedzie dobrze
pozdrawiam
Andrzej
pozdrawiam
Andrzej
moje akwaria:
http://turczynowicz.com/aqua/300/2/resized/day60.jpg
http://turczynowicz.com/aqua/30/0.JPG
http://turczynowicz.com/aqua/20/0.JPG
Andrzej
moje akwaria:
http://turczynowicz.com/aqua/300/2/resized/day60.jpg
http://turczynowicz.com/aqua/30/0.JPG
http://turczynowicz.com/aqua/20/0.JPG