zbyt wysoki poziom NO3
- maly07071989
- Posty: 225
- Rejestracja: 2011-01-19, 18:29
- Lokalizacja: Słowik/Zgierz
- mario150375
- Posty: 225
- Rejestracja: 2010-01-12, 20:37
- Lokalizacja: Ksawerów
Maly07071989 pozwolisz, że poprawiłem Twoje zdjęcia bo się trudno to otwiera.
Na przyszłość zamiast podawać takie linki wejdź na stronę ze swoim zdjęciem i prawym klawiszem myszki wybierz Właściwości - stamtąd skopiuj kod url obrazka i wklej przez img tu na forum - lepiej się ogląda takie obrazki.
A apropo tych glonów - piszesz, że odrywają się plechy glonów - łatwo jak potrząśniesz rośliną - czy ta oderwana plecha ma specyficzny zapach, żeby nie powiedzieć śmierdzi?
Bo może to cyjanobakterie - mnie to nawiedziło jakiś czas temu ale wtedy miałem niskie NO3 przy wysokim PO4. Ty piszesz, że masz małe PO4... Jakimi testami to mierzysz?



Na przyszłość zamiast podawać takie linki wejdź na stronę ze swoim zdjęciem i prawym klawiszem myszki wybierz Właściwości - stamtąd skopiuj kod url obrazka i wklej przez img tu na forum - lepiej się ogląda takie obrazki.

A apropo tych glonów - piszesz, że odrywają się plechy glonów - łatwo jak potrząśniesz rośliną - czy ta oderwana plecha ma specyficzny zapach, żeby nie powiedzieć śmierdzi?
Bo może to cyjanobakterie - mnie to nawiedziło jakiś czas temu ale wtedy miałem niskie NO3 przy wysokim PO4. Ty piszesz, że masz małe PO4... Jakimi testami to mierzysz?




98l - Krewetkarium
- maly07071989
- Posty: 225
- Rejestracja: 2011-01-19, 18:29
- Lokalizacja: Słowik/Zgierz
- maly07071989
- Posty: 225
- Rejestracja: 2011-01-19, 18:29
- Lokalizacja: Słowik/Zgierz

Wybaczcie ale chcialem spr czy sie uda ze zdjeciem
Ostatnio zmieniony 2011-12-20, 22:42 przez maly07071989, łącznie zmieniany 1 raz.
- krzych0062
- Posty: 1607
- Rejestracja: 2009-09-16, 19:55
- Lokalizacja: Łódź
Sorki za szczerość, ale...co chcesz "wyciągnąć"z tego akwa? Przecież to jest totalny kataklizm, wszystko zaglonione...rośliny, szyby, "dekoracje"...Jednym słowem-armagedon
Mówiłem Ci byś nie wierzył bezkrytycznie testom, zwłaszcza tym z Zooleku(przykre, ale prawdziwe
)
Reasumując...w akwa masz totalny "biologiczny" bajzel, zapewne wszystkie parametry wody są tak zdestabilizowane, że strach pomyśleć
Może napisz konkretnie-żeby nie było, że szukam igły...
-ile światła masz i jak długo świecisz, jak nawoziłeś to na jakim poziomie było NPK, co z CO2, jaka filtracja?
Ale generalnie to akwa nadaje się do "kasacji"...czytaj do restartu, nic dobrego nie wróżę...
Sorki za me ostre, ale prawdziwe zdanie

Mówiłem Ci byś nie wierzył bezkrytycznie testom, zwłaszcza tym z Zooleku(przykre, ale prawdziwe

Reasumując...w akwa masz totalny "biologiczny" bajzel, zapewne wszystkie parametry wody są tak zdestabilizowane, że strach pomyśleć


Ale generalnie to akwa nadaje się do "kasacji"...czytaj do restartu, nic dobrego nie wróżę...
Sorki za me ostre, ale prawdziwe zdanie

Krzychu ma racje, ale bez przesady z restartem, no może pół-restart. Wyciagnij rosliny zaglonione to co da sie usunac to da, a reszte wywal. Domyslam sie, że pewnie będzie to prawie 100% roslinek do wywalenia.
Moim skromnym zdaniem za szybko działasz, niedawno miałes NO3 na poziomie 80mg a teraz juz 5 i do tego PO4 = 0
Widziałęm akwaria gdzie PO4 było na poziomie 2 mg i było oki, ważny jest odpowiedni poziom azotu do fosforu. No ale jak wsadziłes pochłaniacz to szybko zbił Ci NO3... Nie wiem tez czasami czy z tym PO4 nie ma takiego myku, że pochłoneło go podłoże czyli jest w podłozu, no ale w kolumnie wody napewno go nie ma, jesli ufac testom. Ja osobiście nie zawiodłem sie na tych podstawowych testach na zot fosfor i ph Zooleka, mozna je skalibrować, bez przesady, one sa tylko pomoca a nie główna wykładnią, u mnie pokazuje tyle, ile zapodaje z soli nie chce inaczej
Żeby roslinki wygrały Ci ta wojne z glonami , lub raczej zaczeły ja wygrywac, musisz miec zrównoważone inne parametry wody. Roslin nie masz tez jakos super duzo. Widze z tyłu gdzies rogatek, ale za mało jego jest. Nie wiem jak startowałes to akwa, ale powinna tam byc na poczatku sama biomasa i stopniowo jak parametry są oki , nalezy pozbywac sie roslin szybkorosnących i stopniowo sadzic docelowe rośliny a nie od razu. Ja tak zrobiłem i wszystko jest oki, nie miałem wówczas i nie mam tez teraz, az tak duzego dośwaidczenia, aby od razu sadzić docelową obsade roslinną, która mi sie podoba, bo nie wiedziałem tak naprawde w 100% zakładając akwa, jakie wymagania maja poszczególne rosliny i jak naprawde na zywo rosna. Wszystkiego sie człowiek uczy w praniu, niestety, albo stety. Teraz Twoje rosliny nadaja sie w wiekszości do wyrzucenia. Zostaw jedynie szybkorosnace i wyczyśc je z glonów. N,P,K musisz miec stabilne, ten azot to nawet mógłby być na poziomie ok 10 mg/l, ale to pewnie nadrobia ci ryby jesli masz je. Uważam osobiscie, że to dobre stężenie, ale pod wartunkiem , że fosfor jest w granicach około 1mg/l. Ja stale utrzymuje azot na poziomie 10 mg, oraz fosfor na poziomie 1 mg i wsio gra. Jak masz duzo rybek to same ci podniosa azot - to tak na marginesie. Wyławiaj tez ubumarłe liscie no i ogolnie utrzymuj porządek w akwa. Systematyczne cotygodniowe podmiany wskazane. Zobaczysz będzie oki.
Ja bym nie restartował, pokusiłbym sie o zmiene strategii, nawet jak nie wygrasz, sporo sie nauczysz. Wywal roslinki oczysc szybkorosnace i zostaw je. Dokup tez szybkorosnacych jeszcze sporo i obsadz nimi akwa cale. Zagadaj do uzytkownika 3runner, On ma rogatka co jakis czas i inne szybkorosnace trzyma, moze cos odpali. Rogatek, moczarka, moze byc tez polysperma, nie pamiętam nazw tych szybkorosnacych teraz, sprawdx w necie, lub doswiadczeni rosliniarze Ci poleca jakie. Oczyśc tez szyby z glonów i działaj poowli i systematycznie, nie wszystko naraz. Nie kojarze juz jakie masz światło, ale jesli powyzej 0,6w/l.... i podajesz CO2, zacznij nawozic makro z soli nie gotowców, bo tam cholera wie co oni dają. Zrób sobie gotowy roztwór łącznie zmieszane N,P,K,Mg, lub każdy roztwór z osobna, i zacznij nawozić. Dawki codzienne, lub co trzy dni - jak wolisz. Uważam, że lanie nawozów co tydzień nie jest dobrym pomysłem, ale to moje zdanie. Jesli masz duzo ryb, musisz odpowiednio dobrac KNO3 - tj jego ilosc, mając na uwadze fakt, że rybki nawioza Ci baniak azotem
Nie przekarmiaj ryb, dawaj im mało żarła na poczatku, trzymaj mniej więcej stała temp ok 25 stopni.Na poczatku wstrztymaj sie z jakimkolwiek mikro, dopiero po czasie jak sytuacja zacznie sie troszke poprawiac jakies sladowe ilości bym podawał, tak ja bym zrobił, ale ktos powie....to tylko mrzonki 






Ostatnio zmieniony 2011-12-21, 08:36 przez lukaszLDZ, łącznie zmieniany 1 raz.
Łukasz
Czegoś nie rozumiem, z jednej strony zalecasz sadzenie szybko rosnących i pokarmożernych roślin, a z drugiej piszesz o laniu roztworów soli. Ja z doświadczenia wiem że same rośliny nie pomogą. Nie kombinuj za bardzo, daj się baniakowi ustabilizować, regularnie podmiany i odmulanie. Jeśli glony nie ustąpią to restart, a potem wystarczy tylko dobra opieka nad baniakiem. Na bardziej ukierunkowanych forach pomogą ci dobrać dawki nawozów itp. Po co tak wszystko komplikować...
Moze niejasno napisałem, albo niejasno zostało zrozumiane, posadź szybkorosnące rosliny potem nawozy. Chociaz mysle, że skoro baniak dojrzal i został popełniony gdzieś błąd, a teraz poziom PO4 jest zero to należałoby go podnieść, nie uważasz?? O jakiej stabilizacji możemy mówic skoro w wodzie brak jest jakiejkolwiek rownowagi pierwiastków N,P,K, skąd one niby sie maja tam wziąc jak nie poprzez dawkowanie nawozów, a że z soli uważam, lepiej niz z gotowców, bo zapodasz dokładnie dawke taka jaka chcesz. Jednak musi byc jakas masa roslin, które będa te naowzy jadły. Skoro kolega podaje CO2 i ma oświetlenie powyzej o,5w/l, musi naowzic, inaczej efekty widac...Nie rozumiem dlaczego piszesz o komplikacji i co w tym skomplikowanego... Najprościej zrobic restart, pewnie, ja napisałem, ze spróbowłbym powalczyc, niekoniecznie dla idealnego finału, ale dla nauki, juz przekonałem sie wielokrotnie jak wiele mozna sie nauczyc w taki sposób.
Ostatnio zmieniony 2011-12-21, 17:53 przez lukaszLDZ, łącznie zmieniany 1 raz.
Łukasz
- krzych0062
- Posty: 1607
- Rejestracja: 2009-09-16, 19:55
- Lokalizacja: Łódź
Pozwolę się wtrącić
To co doradza moim zdaniem, jest jak najbardziej słuszne, czemu dał dowód w kolejnej swej wypowiedzi. Co tu dużo gadać...znaczy pisać. Aktywne podłoża typu Amazonia, ASII+ (a w tym akwa takie właśnie jest) właśnie oddają do wody spore ilości NO3 a PO4 na niemieżalnym poziomie lub wcale. Osobiście od ładnych kilku...może kilkunastu nawet lat mam akwaria roślinne na takich substratach i kilka dni po zalaniu dozuję właśnie fosfor w postaci soli...oczywiście nie zapominając o potasie(magnez to kwestia indywidualna zależąca od wody-czytaj zawartości Ca). Obecnie mam zalany baniaczek na ADA Amazonia-4tygodnie-i nie mam takich problemów...ale wszystko jest pod kontrolą, odpowiednie bilansowanie NPK, podmiany wody, CO2 i światło...Jak nadmieniłem jest to kolejny mój baniak na takim podłożu, więc wydaje mi się, że przez te ileś lat nabrałem doświadczenia...i powiem, że nigdy nie miałem takich przebojów z takim "tąpnięciem" akwa, jak autor tematu. Dodam, że takie roślinniaki nie tolerują pomyłek...przynajmniej na starcie 

ale to nie jest problem ani lukaszLDZ, ani przykładowo mójcuprum pisze:Czegoś nie rozumiem


Ostatnio zmieniony 2011-12-21, 19:07 przez krzych0062, łącznie zmieniany 1 raz.
- krzych0062
- Posty: 1607
- Rejestracja: 2009-09-16, 19:55
- Lokalizacja: Łódź
No tak, masz rację... glony są i jest ich masa...ale przecież głównym Twym zarzutem do Łukasza było:

Właśnie w taki sposób postępuje się z podłożami aktywnymi...a nie jak napisałeścuprum pisze:zalecasz sadzenie szybko rosnących i pokarmożernych roślin, a z drugiej piszesz o laniu roztworów soli.
Owszem...potrzebne są częste i dość spore podmiany wody, ale należy również podawać zarówno fosfor, jak i potas. I dla mnie błędną podpowiedzią jestcuprum pisze:z doświadczenia wiem że same rośliny nie pomogą
gdyz takich substratów się nie odmula...Owszem, nikt nie zakaże takich praktyk, to kwestia indywidualna właściciela akwacuprum pisze:odmulanie.

Również i na naszym forum otrzyma takie informacje, jeśli tylko będzie chciał...Jednak takie nawożenie zaczyna się w momencie, gdy podłoże "wyjałowi się"...czytaj-nie będzie oddawał azotu do wodycuprum pisze:Na bardziej ukierunkowanych forach pomogą ci dobrać dawki nawozów itp.

Proste, glony zadowalaja sie niewielka ilościa papu, rosliny potrzebuja sporo wiekszej dawki papu aby zacząc wygrywac z nimi walke o to papu
zagmatwałem. Ale bez nawozenia, odpowiedniego oczywiscie przy swietle powyzej 0,5w/l nic dobrego dla roslin nie wyjdzie, a dla glonow owszem, bo potrafia czerpac z wody nawet sladowe ilosci pierwiastków do rozwoju , osłabiajac rosliny. i Mamy tu dobry przykład. Musimy dac jakas podbudowę nawozowa, myslę, że błędem powielanym przez niektórych jest twierdzenie, ze od nawozów rosna glony... owszem od nieumiejętnego nawozenia napewno
ale dośc często mamy do czynienia z sytuacja, że te gloniska rosna z powodu właśnie niedoborów ( często kumulacji jednego z pierwsiatków, przy braku innego ) czyli ogólnie z powodu zachwiania proporcji nawozenia N,P,K i nie tylko.


Łukasz
- maly07071989
- Posty: 225
- Rejestracja: 2011-01-19, 18:29
- Lokalizacja: Słowik/Zgierz
- krzych0062
- Posty: 1607
- Rejestracja: 2009-09-16, 19:55
- Lokalizacja: Łódź
No i bardzo dobrzemaly07071989 pisze:zamowilem sole NKP oczywiscie osobno.

Powiedz mi co pod tym słowem rozumiesz? Bo ja pisząc o restarcie miałem na myśli oczyszczenie szyb i "dekoracji", podmiana wody-jakieś 50-60%, posadzenie nowych-niezaglonionych roślin i oczywiście dodanie dobrych bakterii na start. Później kontrolowanie pH, N i P-żelazo daruj sobie, szkoda zachodumaly07071989 pisze:Restartu nie bede robil

_________ edit _________
cytat
"powoli metodami prób i błędow"
Nie ma mowy przy takim podłożu na próby...a tym bardziej na błędy, bo sytuacja się powtórzy. Tylko pytanie po co?

Ostatnio zmieniony 2011-12-21, 20:51 przez krzych0062, łącznie zmieniany 1 raz.