Pytałem o moc ustawienia filtra, bo kiedys jak w mniejszym baniaku filtr miałem rozkrecony na maksa, pojawiał sie własnie pył w toni, znikał jak obieg , ruch wody był mniejszy, co za tym idzie, wskoskuje, że wzburzał nieco podłoze.
A tak na serio to musze pokombinować z tymi wylotami, dla mnie priorytetem była cyrkulacja w akwarium i to, aby babelki co2 pływały dookoła akwarium. Jednak całkiem prawdopodobne, ze takie ustawienie filtrów na jakąs częśc ich mocy nie jest właściwe. Temat założe w odpowiednim czasie jak będzie co pokazywac, do niedawna było wszystko w miare oki, odeszła spirogyra... i pojawił sie pył, pewnie ppjawi sie jeszcze cos i wówczas może zapanuje wzlędny ład i porzadek i mozna bedzie cokolwiek pokazać.
EDITL
dzis wracam i co widzę, znowu pył wystepuje w środkowej częsci przednniej szyby zaraz przy podłozu go nie ma i na bocznych szybach w środkowych ich częsciach

widzę, że woda tam gdzie pyłu nie ma mozna zaobserwowac, że czysta praktycznie krystaliczna. Zwiekszyłem na regulacji, przepływ filtrów, problemem jest ruch tafli wody, który wytrąca co2
EDIT2:
dzisiaj powrót do domu , mija 3 dni od podmiany, szyba mało widoczna przednia ale zaskakujące, że głównie jej środkowa częśc ale boczne również. Podaje codziennie zelazo, mikro odstawilem. Poijaiwly sie w dwoch trzech miejscach nikti, wskazywaloby to na nadmiar żelaza, czyzby. Zmierzyłem azot, cos ok 15-20mg/l jesli mozna wierzyc testom. Fosforu nie mierzyłem bo test się skończył

Jutro kupuje żarnik i podłączam lampe UV, zobaczymy.