
Bakterie nitryfikacyjne rozwijają się też w podłożu, więc mam obawę czy nie będzie ich za mało w baniaku na początku (bo będą tylko te z filtra i ew. ze starej wody) i w związku z czym nie skoczy mi znacznie zawartość amoniaku (jonów amonowych). Zbyt mała ilość bakterii może nie poradzić sobie z przemianą tychże na azotyny i później na azotany. Robiliście kiedyś zmianę aranżacji w ten sposób? Mierzyliście parametry? Co o tym w ogóle sądzicie?
Zależy mi na możliwie niskiej zawartości zw. azotowych.
Dotychczas mam w awka NH3/NH4 0 mg/l, jonów NO2 0 mg/l, jonów NO3 5-10 mg/l