Śmierć akwarysty dziś na Starcie..+++

rozmowy na dowolne tematy
king
Posty: 1127
Rejestracja: 2009-09-02, 11:08
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: king »

coś dokładniej o tym Panu jeśli znam udałbym się na pogrzeb?
Jakie ryby, gdzie dokładnie stał, wiek?

pstrag222
Posty: 280
Rejestracja: 2011-12-03, 11:56
Lokalizacja: dzozefów

Post autor: pstrag222 »

cholma pisze:
pstrag222 pisze:To tylko moje zdanie na ten temat, ja uważam że przy dłuższym reanimowaniu 30 uciśnięć przy 2 wdechach powoduje pompowanie przez serce niedotlenionej krwi.
A co z przypadkami, kiedy nie ma możliwości robienia wdechów ratowniczych? - tracheotomii nawet niektórzy ratownicy się nie podejmują. Wtedy wystarczy 100 uciśnięć na minutę. We krwi jest tyle tlenu, że wystarczy spokojnie na ok 10 min reanimacji jak podaja niektóre źródła i jak mówą doświadczeni ratownicy, lepiej udzielać takiej pomocy, niż nie udzielać wogóle.

Tak jak pisałem ,że to jest moje zdanie w tym temacie i nikogo nie namawiam do tej teorii. Sa odstępstwa od reguły to sam tyczy sie topielca czy wisielca kiedy zaczynamy od 5 wdechów ratowniczych
144L-Herotilapia multispinosa,Poecilia sphenops,Agamyxis pectinifrons
38L- Azja(Colisa lalia)

Awatar użytkownika
Witek Miszczak
Posty: 402
Rejestracja: 2010-03-18, 12:37
Lokalizacja: Brzustów/Będków

Post autor: Witek Miszczak »

Masakra... Sceny jak z "Przedwiośnia"

Cześć jego pamięci (!)

Awatar użytkownika
nefrete1
Posty: 761
Rejestracja: 2008-08-23, 19:31
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: nefrete1 »

Brak jakichkolwiek szkoleń (bardziej lub mniej profesjonalnych) powoduje, że ludzie kompletnie nie wiedzą co robić.
Rozumiem, że próba ratowania manekina, a prawdziwego człowieka, któremu na prawdę grozi śmierć to dwie różne sprawy. Ale jestem pewna, że gdybyśmy wszyscy raz na jakiś czas przechodzili takie szkolenie, mogli poćwiczyć na manekinach chociaż przez pół godzinki; to może nie wszyscy, ale w takim tłumie przechodniów znalazła by się osoba, której starczy zimnej krwi i przytomności umysłu, której nie sparaliżuje strach.

Raz widziałam jak dwóch facetów bije trzeciego w bramie. Szłam razem z koleżanką. Oczywiście nie skoczyłyśmy na nich z pazurami, ale natychmiast podbiegłyśmy do grupy młodych osób i bez słowa za ręce przyciągnęłyśmy kilku chłopaków ze sobą krzycząc "Zostawcie go" i "Pomocy". Widok 6 ludzi w tym dwóch wydzierających się dziewczyn podziałał, tamci uciekli.
Nauczyłam się tego na kursie samoobrony. Czy zanim go ukończyłam byłabym w stanie cokolwiek zrobić? Nie wiem, wątpię.

Tu sytuacja nie zagrażała życiu pozostałych. Trzeba było tylko mieć choćby nikłe pojęcie co robić, i się odważyć.
Podczas Wielkiej Orkiestry ŚP ratownicy udzielali krótkich szkoleń z zakresu pierwszej pomocy. Niestety zainteresowanych było bardzo niewielu, pomimo, że oprócz instrukcji były również dostępne manekiny do ćwiczeń.
Ostatnio zmieniony 2012-02-20, 11:03 przez nefrete1, łącznie zmieniany 2 razy.

pstrag222
Posty: 280
Rejestracja: 2011-12-03, 11:56
Lokalizacja: dzozefów

Post autor: pstrag222 »

Dzięki WOŚP powstają takie szkolenia, brakuje chęci ze strony innych organów, ostatnio na kursie pilarza jaki przechodziłem na pierwszą pomoc było przeznaczone tylko 1h.Co w takim czasie można się nauczyć w 15 chłopa?
Więcej powinno się o tym mówić ponieważ coraz częściej słyszy się o podobnych wypadkach?

A jaka to samoobrona? jeśli można wiedzieć?
144L-Herotilapia multispinosa,Poecilia sphenops,Agamyxis pectinifrons
38L- Azja(Colisa lalia)

Awatar użytkownika
nefrete1
Posty: 761
Rejestracja: 2008-08-23, 19:31
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: nefrete1 »

pstrag222 pisze: A jaka to samoobrona? jeśli można wiedzieć?
5 lat temu, kurs specjalnie dla kobiet prowadzony przez Straż Miejską w Łodzi. Instruktorami byli profesjonaliści, którzy prowadzą szkolenia dla straży miejskiej i policji. Bardzo profesjonalny - mówiło się nie tylko o tym jak i gdzie uderzyć żeby zabolało, ale też o psychologii atakującego, i jak umiejętnie uciekać i jak wołać o pomoc (okazuje się, można to robić mniej i bardziej skutecznie).
Ostatnio zmieniony 2012-02-21, 21:23 przez nefrete1, łącznie zmieniany 1 raz.

pstrag222
Posty: 280
Rejestracja: 2011-12-03, 11:56
Lokalizacja: dzozefów

Post autor: pstrag222 »

nefrete1 pisze:
pstrag222 pisze: A jaka to samoobrona? jeśli można wiedzieć?
5 lat temu, kurs specjalnie dla kobiet prowadzony przez Straż Miejską w Łodzi. Instruktorami byli profesjonaliści, którzy prowadzą szkolenia dla straży miejskiej i policji. Bardzo profesjonalny - mówiło się nie tylko o tym jak i gdzie uderzyć żeby zabolało, ale też o psychologii atakującego, i jak umiejętnie uciekać i jak wołać o pomoc (okazuje się, można to robić mniej i bardziej skutecznie).
Aha no no wiem o co chodzi :-)
Pytam z ciekawości ponieważ sztuki walki i samoobrona to takie moje zboczenie :-P
Obok wędkarstwa i akwarystyki ;-)
Psychologia atakującego - he he to lubię najbardziej
144L-Herotilapia multispinosa,Poecilia sphenops,Agamyxis pectinifrons
38L- Azja(Colisa lalia)

Awatar użytkownika
Witek Miszczak
Posty: 402
Rejestracja: 2010-03-18, 12:37
Lokalizacja: Brzustów/Będków

Post autor: Witek Miszczak »

Z tego co się dowiedziałem, ów nieszczęśnik dostał zawału, wezwano pogotowie, które go reanimowało i stwierdziło zgon. Później leżał w worku oczekując na rodzinę i potem na karawan firmy pogrzebowej. W naszym mieście to norma - dzisiaj taki nieboszczyk leżał 3 godziny pod bankomatem, innym razem z 5 godzin na przystanku. Kiedyś w miescie była kostnica miejska - teraz skoro firmy się biją o pogrzeby miasto oszczędza na utrzymaniu takiej jednostki. Można to zaakceptować, albo nie i zorganizować akcję np. zasypywania mailami stron miejskich z żądaniem zmiany tego haniebnego stanu rzeczy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Porozmawiajmy”