myślę że nic dodać nic ująć...nemrod pisze:king pisze:Ps. dlaczego na forum podkarpackim na którym tez sprzedaję klienci nie robią takich numerów...
Może dlatego, że są daleko? I sposobem dostarczenia jest wysyłka, a nie "przyjadę" albo "przywieź"? A jeśli przewóz, to na odległość w oczywisty sposób wiążący się z dużymi kosztami podróży. Mniej możliwości na rozmyślenie się.
To może być przyczynkiem do teorii o wyższości górali nad ceprami z centralnej Polski.king pisze:obrót tam jest podobny do tego na tym forum, a jakoś ludzie są uczciwi...
Założeniem forów internetowych jest wymiana myśli, doświadczeń i dóbr materialnych - w tej kolejności - między indywidualnymi uczestnikami forum. Handel zorganizowany jest dodatkiem, a wykorzystywanie forum ułatwieniem dla zawodowego sprzedawcy, który ma wiele innych dróg prowadzenia swojej działalności, dróg do tego stworzonych i tylko do tego przeznaczonych. Forum to w tym przypadku tylko dodatek. Jeżeli zostanie sformalizowany listami "dobrych i złych" jakiegokolwiek koloru, swobodna wymiana naiwnych często pytań skończy się, a wraz z tym całe forum.
King, nie masz powodów do obrażania się. Niemal każdy z uczestników forum - także podkarpackiego, wchodzę tam - na czymś lub kimś się naciął. Proporcjonalnie więcej niż Ty. Tyle, że jak ktoś natnie się dwa razy na trzy transakcje, to machnie ręką i czwartej nie zrobi. W Twoim przypadku odsetek nieudanych kontaktów jest znacznie mniejszy, ale ze względu na ich ogólną dużą liczbę robi silne wrażenie. Jednocześnie ze względu na zawodowy charakter nie jest brane pod uwagę machnięcie ręką i zajęcie się czym innym.
Sam ostatnio miałem wymianę, przy której dostałem towar o 100 razy mniejszej wartości niż było umówione, sam wywiązując się ze swoich zobowiązań co do joty. Gdybym robił to zawodowo, pewnie reagowałbym natychmiast i bardzo głośno. A przy założeniu "forumowej naiwności" poprzestałem tylko na tym, że szczęka mi opadła i nie odezwałem się wcale. U mnie przeważyła miła postawa robiącego mnie w krowę kontrahenta, u Ciebie byłoby to naruszenie dóbr porównywalne z kradzieżą.
Wielu korzysta z Twoich możliwości zdobycia tego, co inaczej jest nie do zdobycia. Jeśli przyjmiesz założenie, że tu nie ma klientów, ale są "koledzy z forum", znajdujący się zamiennie po obu stronach lady i miewający humory, mniej będzie rozczarowań. A forum akwarystyczne pozostanie tym, czym ma być z założenia: przede wszystkim miejscem zdobywania doświadczenia akwarystycznego.
czerwona lista klientów/sprzedających
dam przykład np. wpadam do waszego sklepu kupuję:
1)chleb po 1pln, kiełbasę po 3pln, kapustę za darmo bo rosła na polu i jej produkcja nic nie kosztowała
2)płacę 3 pln bo więcej nie mam
co wy na to?
Co do przedpłaty to wydłuza to czas do kilku dni i zwiększa koszta. Więc kicha dla mnie i dla was...
Co do handlu na forum to są inne miejsca..., kiedyś najgorszym rynkiem był start teraz forum dogania to miejsce...
Kiedyś większość to byli klieci tacy jak magdamaj, irek, yorki, zami, rafi i wiele innych...
teraz chamstwo, fałsz, sępienie, i wszystko co złe to norma nie było tak do stycznia co się zmieniło? Brak cukru w herbacie tak ogłupia??
Rozumiem nie jest nam łatwo bo jest drogo ale po co zamawiać, biadolić i obiecywać jak się nie odbiera? nie kumam...
Moze i olewałem klientów jak piłem ale nic im nie obiecywałem po prostu nie odpisywałem na PW
nie było to tez bez powodu straciłem w 4 tygodnie dziecko, kobietę, kasę i dom:( jest to jakieś usprawiedliwienie... nie to co np. oj bo myślałam ze to cena za całość, a nie za jedną sztukę; ktoś tam ma taniej na równej(pomijam ze pewnie hurtowo nie na sztuki), to zamów u niego nie u mnie podaje ceny jak nie odpowiada po co zamawiać proste?
Kupuję ryby w 80% polskie pomagam hodowcom jak mogę by ten interes się opłacał w Polsce. Moze i mam drożej, ale jak mam kupić od czecha, skośnookiego coś, a Polak ma to po co mam brać od innych?
Importuje tylko to co nikt nie ma...
Na listę mogę się sam dopisać jak chcecie wiem co odwaliłem i kiedy, nie kryję się z tym na kilkanaście tysięcy zadowolonych 2-4 niezadowolonych każdemu się zdąża...
Czy tak trudno nie zamawia tego czego się nie chce lub nie jest się przekonanym czy się ma na to kasę... ile razy dawałem ryby Bez kasy na słowo ze kasa będzie jak będzie ktoś miał... nie masz kasy weź ryby donieś kasę , a nie nie przychodzisz i żyjesz szczęśliwy. A ja mam kolejny tysiak w baniakach zamiast w portfelu...
traktowałem i traktuje po koleżeńsko relacje nawet odwiedzam w domach forowiczy ale jak mnie ktoś wych... to nie będę się uśmiechał... jak kretyn albo zacisnę zęby albo pięści są dwie opcje coraz bardziej kusi mnie druga, dość tego cwaniactwa....
1)chleb po 1pln, kiełbasę po 3pln, kapustę za darmo bo rosła na polu i jej produkcja nic nie kosztowała
2)płacę 3 pln bo więcej nie mam
co wy na to?
Co do przedpłaty to wydłuza to czas do kilku dni i zwiększa koszta. Więc kicha dla mnie i dla was...
Co do handlu na forum to są inne miejsca..., kiedyś najgorszym rynkiem był start teraz forum dogania to miejsce...
Kiedyś większość to byli klieci tacy jak magdamaj, irek, yorki, zami, rafi i wiele innych...
teraz chamstwo, fałsz, sępienie, i wszystko co złe to norma nie było tak do stycznia co się zmieniło? Brak cukru w herbacie tak ogłupia??
Rozumiem nie jest nam łatwo bo jest drogo ale po co zamawiać, biadolić i obiecywać jak się nie odbiera? nie kumam...
Moze i olewałem klientów jak piłem ale nic im nie obiecywałem po prostu nie odpisywałem na PW
nie było to tez bez powodu straciłem w 4 tygodnie dziecko, kobietę, kasę i dom:( jest to jakieś usprawiedliwienie... nie to co np. oj bo myślałam ze to cena za całość, a nie za jedną sztukę; ktoś tam ma taniej na równej(pomijam ze pewnie hurtowo nie na sztuki), to zamów u niego nie u mnie podaje ceny jak nie odpowiada po co zamawiać proste?
Kupuję ryby w 80% polskie pomagam hodowcom jak mogę by ten interes się opłacał w Polsce. Moze i mam drożej, ale jak mam kupić od czecha, skośnookiego coś, a Polak ma to po co mam brać od innych?
Importuje tylko to co nikt nie ma...
Na listę mogę się sam dopisać jak chcecie wiem co odwaliłem i kiedy, nie kryję się z tym na kilkanaście tysięcy zadowolonych 2-4 niezadowolonych każdemu się zdąża...
Czy tak trudno nie zamawia tego czego się nie chce lub nie jest się przekonanym czy się ma na to kasę... ile razy dawałem ryby Bez kasy na słowo ze kasa będzie jak będzie ktoś miał... nie masz kasy weź ryby donieś kasę , a nie nie przychodzisz i żyjesz szczęśliwy. A ja mam kolejny tysiak w baniakach zamiast w portfelu...
traktowałem i traktuje po koleżeńsko relacje nawet odwiedzam w domach forowiczy ale jak mnie ktoś wych... to nie będę się uśmiechał... jak kretyn albo zacisnę zęby albo pięści są dwie opcje coraz bardziej kusi mnie druga, dość tego cwaniactwa....
Ostatnio zmieniony 2011-05-20, 16:04 przez king, łącznie zmieniany 3 razy.
Wiesz co ja myślę tak, że dla Ciebie może faktycznie taka lista ma sens bo jesteś "handlowcem", więc jeżeli masz taką potrzebę to stwórz sobie taka prywatną listę dla siebie i klientów z tej listy nie obsługuj albo każ zadatkować każdy zakup (co uznasz za stosowne i korzystne finansowo). Ale tworzenie takiej listy publicznie nie jest najlepszym rozwiązaniem nie wspominając że pewnie nie do końca zgodne z prawem (bo to jest oczernianie innej osoby - choć prawnikiem nie jestem i mogę się mylić). Większość osób z forum nie zajmuje się akwarystyką w celach zarobkowych i dla nich handel/wymiana na forum to jest coś dodatkowego co pozwala nie wyrzucać do śmieci roślin lub wyrzucać do kibla resztek obsady która się znudziła i dla nich taka lista do niczego nie jest potrzebna mimo że sporo razy się zawiedzie lub nawet poważnie zezłości na kilku kontrahentach to po pewnym czasie to przechodzi. Jak wiesz trochę już rybek u ciebie kupiłem (może to nie są jakieś wielkie hurtowe ilości ale co jakiś czas coś tam kupuje). Uważam że znajomość osoby która potrafi załatwić rybki nie spotykane normalnie w sklepach na giełdach to fajna sprawa. Ale jak każdy człowiek masz gorsze dni i potrafisz się nie wywiązywać ze swoich obietnic i także jakoś się tłumacząc, a później dowiaduje się że to tłumaczenie to ściema bo sam na forum napisałeś że miałeś inne "problemy". Ale mimo wszystko nadal kupuje od ciebie żarcie i rybki - nie wpisałem Cię na żadną "czerwoną" listę sprzedawców czy coś w tym stylu. Ja rozumie twoje rozgoryczenie wiem że takie sytuacje dla ciebie to strata czasu i pieniędzy ale niestety tak wygląda praca w handlu - i niejako wybierając taki sposób zarabiania powinieneś brać takie sytuacje pod uwagę. A co do przedstawionego przykładu przez ciebie to sprzedawca po prostu mówi że za taką cenę tych towarów nie dostanie i koniec. To ty sprzedajesz i ty decydujesz za ile, oczywiście targowanie jest możliwe w każdym sklepie ale to sprzedający decyduje czy obniży cenę czy nie.
więc sami zadecydowaliście znikną posty będzie tabela z cenami 30% wartości zadatek i możemy rozmawiać...
0 targowania jest cena kupujesz lub nie...
nie oddaje zaliczek jak się ktoś nie zgłosi, głupio tłumacząc ze się rozmyśli idt.
lista osób które zawiodły zaufanie i płacą przed zakupami 100% wartości zakupów
Jak i to nie pomoze forum sobie odpuszczam poszukam poważniejszej klienteli...
Nie jestem wolontariuszem i nie byłem. Robie to co lubię i robię to dla waszego i dla mojego zysku...
jak się nie podoba są sklepy, jest giełda, są hodowlę sami sobie radźcie...
I tak za pare lat bez chamrania się z wami pokonam konkurencje moze nie w tej dziedzinie choć nie do konca i będę robił to co lubie tylko dla siebie...
Bo szypuła jest do myślenia, a nie łamania nosów dennej klienteli...
z niczym nie muszę się godzić, nie puki płacę by wam sprzedawać. Dane słowo to rzecz wiążąca tak mnie uczono jesli was nie to tylko pogratulować wychowania...
0 targowania jest cena kupujesz lub nie...
nie oddaje zaliczek jak się ktoś nie zgłosi, głupio tłumacząc ze się rozmyśli idt.
lista osób które zawiodły zaufanie i płacą przed zakupami 100% wartości zakupów
Jak i to nie pomoze forum sobie odpuszczam poszukam poważniejszej klienteli...
Nie jestem wolontariuszem i nie byłem. Robie to co lubię i robię to dla waszego i dla mojego zysku...
jak się nie podoba są sklepy, jest giełda, są hodowlę sami sobie radźcie...
I tak za pare lat bez chamrania się z wami pokonam konkurencje moze nie w tej dziedzinie choć nie do konca i będę robił to co lubie tylko dla siebie...
Bo szypuła jest do myślenia, a nie łamania nosów dennej klienteli...
z niczym nie muszę się godzić, nie puki płacę by wam sprzedawać. Dane słowo to rzecz wiążąca tak mnie uczono jesli was nie to tylko pogratulować wychowania...
Ostatnio zmieniony 2011-05-20, 17:00 przez king, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 2010-12-05, 17:58
- Lokalizacja: Łódź
King wyluzuj bo żal mi d.... ściska jak cię słucham . Handel jest Handel , a nie jakieś grożby że opuścisz forum i nic nikomu nie sprzedaż. Kupiom sobie gdzie indziej mało w łodzi hodowców i sprzedających.king pisze:więc sami zadecydowaliście znikną posty będzie tabela z cenami 30% wartości zadatek i możemy rozmawiać...
0 targowania jest cena kupujesz lub nie...
nie oddaje zaliczek jak się ktoś nie zgłosi, głupio tłumacząc ze się rozmyśli idt.
lista osób które zawiodły zaufanie i płacą przed zakupami 100% wartości zakupów
Jak i to nie pomoze forum sobie odpuszczam poszukam poważniejszej klienteli...
Nie jestem wolontariuszem i nie byłem. Robie to co lubię i robię to dla waszego i dla mojego zysku...
jak się nie podoba są sklepy, jest giełda, są hodowlę sami sobie radźcie...
I tak za pare lat bez chamrania się z wami pokonam konkurencje moze nie w tej dziedzinie choć nie do konca i będę robił to co lubie tylko dla siebie...
Bo szypuła jest do myślenia, a nie łamania nosów dennej klienteli...
z niczym nie muszę się godzić, nie puki płacę by wam sprzedawać. Dane słowo to rzecz wiążąca tak mnie uczono jesli was nie to tylko pogratulować wychowania...
Pozdrowionka....
Fakt, że trochę dobił do dna
King- nie musisz sprzedawać na forum, ba nawet do sklepów nie musisz sprzedawać. Od dość dawna jak czytam Twoje wypowiedzi o klientach to wiem na 100%, że nie jesteś osobą z którą chciałbym robić interesy. A wiesz czemu? Jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że jak potrzebuje życie do zbiorników to mogę je załatwić od importerów i hodowców którzy nigdy nie zawiedli mojego zaufania, mają dobre ceny i jakość. I nie strzelają fochów
W najgorszym wypadku jak najdzie mnie fantazja to sam ściągnę z zagranicy. A jeszcze takie podejście jakie prezentujesz w Łodzi jest co najmniej dziwne. Tu dość łatwo nawiązać kontakty i załatwić to co się potrzebuje.
PS.


PS.
Poważniejszą klientele straciłaś właśnie przez takie pisanie co Ci do głowy wpadło. że tak na szybko zacytuje tu: Nie krzyczy się na klientówking pisze:Jak i to nie pomoze forum sobie odpuszczam poszukam poważniejszej klienteli...
wiesz co KING.... mam dla Ciebie taka przypowiesc:
mam nadzieje ze co bardziej swiatli forumowicze zrozumieja przekaz. faktem jest ze nie jest on moze najlatwieszy do zrozumienia ale .....
kibic Legii zginal (tragicznie) w wypadku.
staje przed sw. Piotrem. a ten mowi mu: DO PIEKLA !!!!!
na to kibic Legii: swiety Piotrze..jak to !!!!??? przeciez daLem na biednych 50 zl, dalem Rumunce 30 zl, dalem na biedne dzieci do Caritasu 20 zl!!! i ja mam trafic do piekla??????
na to sw. Piotr: zaczekaj chwile....
po 10 minutach wychodzi sam BOG w szaliku Widzewa i mowi do tego goscia:
wiesz co....masz tu swoje 100 zl i...... s.......aj
mam nadzieje ze co bardziej swiatli forumowicze zrozumieja przekaz. faktem jest ze nie jest on moze najlatwieszy do zrozumienia ale .....
kibic Legii zginal (tragicznie) w wypadku.
staje przed sw. Piotrem. a ten mowi mu: DO PIEKLA !!!!!
na to kibic Legii: swiety Piotrze..jak to !!!!??? przeciez daLem na biednych 50 zl, dalem Rumunce 30 zl, dalem na biedne dzieci do Caritasu 20 zl!!! i ja mam trafic do piekla??????
na to sw. Piotr: zaczekaj chwile....
po 10 minutach wychodzi sam BOG w szaliku Widzewa i mowi do tego goscia:
wiesz co....masz tu swoje 100 zl i...... s.......aj
Ostatnio zmieniony 2011-05-20, 21:38 przez jabol, łącznie zmieniany 1 raz.
Jabol, te twoje "przypowieści" są całkiem całkiem, może bys jakis osobny wątek na to zaprowadził, można by sie pośmiać zawsze 

Moja była Tanganika -
Może wiersz by jakiś napisał nawet.
Filmy
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
http://www.youtube.com/watch?v=z8VaijfV ... er&list=UL
Zdarza siĂÂŞ,ĂÂże piszĂÂŞ z telefonu,tam z polskimi znakami jest na bakier,wiĂÂŞc proszĂÂŞ o wyrozumiaĂÂłoĂÂśĂÂŚ.
- Witek Miszczak
- Posty: 402
- Rejestracja: 2010-03-18, 12:37
- Lokalizacja: Brzustów/Będków
A mi coś się widzi że źle się dzieje. King zakłada listę jak to sam określa nieuczciwych i do tego sam kasuje niewygodne wpisy w tym temacie. Takie strzelanie do jednej bramki jest nieuczciwe a jeśli ma poparcie administracji forum to jest to co najmniej dziwne. Osoba którą king wpisał na listę wypowiedziała się w temacie w "hodowli" i post oraz trochę spamu nagle znikło. Moim skromnym zdaniem jak ma potrzebę prowadzenia takiej listy to niech sobie na kartce spisuje albo druga strona niech ma możliwość wypowiedzenia się. Albo na podkarpacie go 

Na Podkarpacie to ty się wybierz może nauczysz się trochę nowych rzeczy i kultury bo jak widzę to co mi się niby zdawało po pijaku jest prawdą...
Dla mnie rozmowy nie ma, PW wyjaśniło wszystko...
A obrona ściemami i dennymi tekstami przemyślanymi jak chodzenie po lodzie boso mnie nie rusza...
Kaledon, jak jesteś taki kozak to otwórz hurtownię na prawdę, dasz rade, "skończysz jak Rudy"- nie tacy kozacy wymiękali. Akwarystyka to nie zabawa dla cieniasów. Nie mówię że ty nim musisz być ale 4 akwaria to nie to to samo co zarobkowa sprzedaż.
Otwórz biznes i pokaż, że nie skończysz jak zooekspert i inni...
Bo jak na razie sławny jesteś z gadania tylko i to nie do końca przemyślanego...
Bo potem trafiają do mnie klienci z drugiej ręki na zakupy i mówią - od pana zyją od innych nie bardzo. Danio choprae od Pana Miszczaka, 100 000 innych ryb od iqitosa i innych. Zakupy też trzeba umieć robić. Z gówna bata nie ukręcisz kolego, czasem 20gr drożej znaczy kilkadziesiąt złotych taniej, a Pan A. Ziarko to nie wszystkie ryby z Łodzi. Ja od niego nie biorę nic i żyję... Podniecając się gupikami z importu obrażasz hodowców z całej europy, Rosji, Australii, i USA... Bo hodowla to nie to samo co produkcja w laboratorium... WSTYD!!!!!!!! Wstydzę się ilekroć jakiś znajomy wchodzi na forum i czyta posty tutejszych mentorów, a wystarczy pomyśleć zanim wciśniesz "Wyślij".
Dla mnie rozmowy nie ma, PW wyjaśniło wszystko...
A obrona ściemami i dennymi tekstami przemyślanymi jak chodzenie po lodzie boso mnie nie rusza...
Kaledon, jak jesteś taki kozak to otwórz hurtownię na prawdę, dasz rade, "skończysz jak Rudy"- nie tacy kozacy wymiękali. Akwarystyka to nie zabawa dla cieniasów. Nie mówię że ty nim musisz być ale 4 akwaria to nie to to samo co zarobkowa sprzedaż.
Otwórz biznes i pokaż, że nie skończysz jak zooekspert i inni...
Bo jak na razie sławny jesteś z gadania tylko i to nie do końca przemyślanego...
Bo potem trafiają do mnie klienci z drugiej ręki na zakupy i mówią - od pana zyją od innych nie bardzo. Danio choprae od Pana Miszczaka, 100 000 innych ryb od iqitosa i innych. Zakupy też trzeba umieć robić. Z gówna bata nie ukręcisz kolego, czasem 20gr drożej znaczy kilkadziesiąt złotych taniej, a Pan A. Ziarko to nie wszystkie ryby z Łodzi. Ja od niego nie biorę nic i żyję... Podniecając się gupikami z importu obrażasz hodowców z całej europy, Rosji, Australii, i USA... Bo hodowla to nie to samo co produkcja w laboratorium... WSTYD!!!!!!!! Wstydzę się ilekroć jakiś znajomy wchodzi na forum i czyta posty tutejszych mentorów, a wystarczy pomyśleć zanim wciśniesz "Wyślij".
Często czytam to forum jako gość. I od jakiegoś czasu zastanawiam się co ma wnieść ta dyskusja. Nie dość, że obrażasz część osób z forum to dodatkowo ich oczerniasz. Może coś zacytuję, abyś wiedział co robisz negatywnie wypowiadając się o innych na forum:
Kodeks cywilny
Kodeks cywilny
Kodeks karnyArt. 24. § 1. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.
Art. 448. (185) W razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.
Art. 212. § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości,które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Ostatnio zmieniony 2011-06-15, 16:46 przez Phantom, łącznie zmieniany 2 razy.